Powitaliśmy Nowy Rok. Choć z astronomicznego punktu widzenia sylwestrowa północ nie ma żadnego znaczenia (o czym pisaliśmy
Rok 2006 w naszej strefie czasowej jest dłuższy od poprzedniego o sekundę. 1 stycznia o godzinie 1 zegary cofnięto o 1 sekundę, uwzględniając nieregularne opóźnienie w ruchu obrotowym Ziemi. I tak między godziną 0:59:59 a 1:00:00 mieliśmy 0:59:60.
Hitem tego roku będzie z pewnością całkowite zaćmienie Słońca 29 marca. Aby w pełni doświadczyć tego pięknego zjawiska, wystarczy wybrać się do Turcji – tam tarcza Księżyca całkowicie przesłoni Słońce.
Ze zjawiskiem tym związane jest jeszcze jedno zaćmienie – dwa tygodnie wcześniej Księżyc będzie po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce. A ponieważ płaszczyzna orbity naszego satelity będzie wówczas zbliżona do ekliptyki, Ziemia przesłoni Księżycowi część światła słonecznego: 14 marca zobaczymy półcieniowe zaćmienie Księżyca, mało efektowne niestety.
To jeszcze nie koniec zaćmień w tym roku! 7 września Księżyc ponownie “zahaczy” o cień Ziemi (zaćmienie częściowe), by 22 września znowu przesłonić Słońce, tym razem obrączkowo (zjawisko widoczne na południowym Atlantyku).
Podobne starania poczyni Merkury 8 listopada, przechodząc na tle słonecznej tarczy (zjawisko niewidoczne w Europie).
A co z innymi planetami? Aż do końca lata wieczorami będzie widoczny Mars. Już 28 stycznia w pełnią blasku świecił będzie Saturn (znajdzie się wtedy w opozycji), pozostając ozdobą wieczornego nieba do połowy roku, a jesienią powróci na wczesnoporanne niebo. 17 czerwca Saturn znajdzie się 0,6 stopnia od Marsa, 27 sierpnia zbliży się jeszcze bardziej (0,3 stopnia) do Wenus.
Do marcowych atrakcji dołączy maksymalna zachodnia elongacja Wenus (25.III), będąc dobrze widoczną przed wschodem Słońca przez całą wiosnę. 4 maja kolejna opozycja – Jowisza, który zdominuje nocne niebo, goszcząc na nim prawie przez cały rok. W czerwcu w opozycji znajdzie się Pluton, w sierpniu Neptun, a we wrześniu Uran.
W kalendarzu obserwatora znajdują się stałe pozycje – deszcze meteorów, w szczególności sierpniowe Perseidy, grudniowe Geminidy. Już teraz można popatrzeć w niebo – 3 stycznia maksimum osiągnie rój Kwadrantydów. Radiant roju w gwiazdozbiorze Smoka i dość duża spodziewana liczba zjawisk (40 w ciągu godziny) powinny dostarczyć niezłych wrażeń.
Obserwacjom sprzyjają noce ciągle dłuższe od dni – będzie tak do 20 marca (równonoc wiosenna, godzina 19:25), kiedy zakończy się astronomiczna zima. Amatorom spania problemów przysporzy zmiana czasu na letni – 26 marca przesuniemy zegarki do przodu o godzinę.
Naszym Czytelnikom życzymy wielu pogodnych nocy i udanych obserwacji. Do Siego Roku!
psiqs
Wszędzie szukałem takich informacji i znalazłem je właśnie tutaj;) jestem amatorem obserwacji i stąd takie, może naiwne pytanie: czy wszystkie wspomniane daty (np widoczności Saturna itp) dotyczą półkuli północnej, czy też całego globu? Pozdrawiam
Wojtek R.
Tak — Dane dotyczące widoczności planet są oparte na ich elongacji – odległości kątowej od Słońca, która jest bardzo zbliżona dla całego globu. Przekłada się to na informację, jak długo po zachodzie Słońca lub przed jego wschodem planeta jest nad horyzontem.
Planety poruszają się w pobliżu ekliptyki. Tylko za kołami polarnymi nie widać jej części po drugiej stronie niebieskiego równika.
LukiW
widoczność — Odległość kątowa planety na całym globie jest owszem taka sama, ale sama widoczność (wysokość planety, zwłaszcza jeśli chodzi o elongacje Merkurego i Wenus) na globie jest bardzo różna. Oczywiście zależność to szerokość geograficzna i kąt nachylenia eliptyki do horyzontu, która jest różna np. u nas, na równiku czy na biegunach.
Dlatego też wbrew pozorom aktualnie powoli kończąca się elongacja wschodnia Wenus u nas nie była rewelacyjnie widoczna, jak np. na równiku.
Limax7
PLANETY 2006
> Odległość kątowa planety na całym globie jest owszem taka sama, ale
> sama widoczność (wysokość planety, zwłaszcza jeśli chodzi o elongacje
> Merkurego i Wenus) na globie jest bardzo różna. Oczywiście zależność
> to szerokość geograficzna i kąt nachylenia eliptyki do horyzontu,
> która jest różna np. u nas, na równiku czy na biegunach.
>
> Dlatego też wbrew pozorom aktualnie powoli kończąca się elongacja
> wschodnia Wenus u nas nie była rewelacyjnie widoczna, jak np. na
> równiku.
LukiW świetnie, że o tym wspomniałeś ! Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy i dla nich słowo największa wschodnia elongacja Merkurego sprawia, że oczy robią się szklane i czekają tej daty jak zbawienia.
Nie w tym rzecz by znać te elongacje. Ważniejsza jest WIDOCZNOŚĆ z danego miejsca na Ziemi.
Wczoraj przygotowywałem widoczności planet, wiec podzielę się z wami 🙂 Zrobiłem go za pomocą programu GraphDark. POLECAM! świetny program!
PLANETY w 2006 roku
————-
Merkury:
————-
wieczór
14 luty -> (max.) 26 luty -> 6 marzec
30 maj -> (max.) 9 czerwiec -> 22 czerwiec
rano
2 sierpień – (max.) 11 sierpień – 21 sierpień
14 listopad – (max.) 25 listopad – 11 grudzień
————-
Wenus:
————-
wieczór
…… do 6 stycznia
rano
20 styczeń -> (max. w lutym) 14 luty -> 10 kwiecień
20 czerwiec -> (max. w sierpniu) 11 sierpień -> 15 wrzesień
————-
Mars:
————-
…… do 1 lipca -> NIEWIDOCZNY !!!
————-
Jowisz:
————-
…… do 18 września -> NIEWIDOCZNY !!! -> od 12 grudnia ……
————-
Saturn:
————-
…… do 1 lipca -> NIEWIDOCZNY !!! -> od 25 sierpnia ……
Pozdrawiam, Adam
ja
GraphDark — Też używam tego programu i mam przygotowane screenshoty.
Merkury czas zimowy:
http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Widoczno%b6%e6%201%20Merkurego%202006%20(czas%20zimowy).GIF
Merkury czas letni:
http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Widoczno%b6%e6%201%20Merkurego%202006%20(czas%20letni).GIF
Wenus czas zimowy:
http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Widoczno%b6%e6%202%20Wenus%202006%20(czas%20zimowy).GIF
Wenus czas letni:
http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Widoczno%b6%e6%202%20Wenus%202006%20(czas%20letni).GIF
Mars czas zimowy:
http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Widoczno%b6%e6%203%20Marsa%202006%20(czas%20zimowy).GIF
Mars czas letni:
http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Widoczno%b6%e6%203%20Marsa%202006%20(czas%20letni).GIF
Jowisz czas zimowy:
http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Widoczno%b6%e6%204%20Jowisza%202006%20(czas%20zimowy).GIF
Jowisz czas letni:
http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Widoczno%b6%e6%204%20Jowisza%202006%20(czas%20letni).GIF
Saturn czas zimowy:
http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Widoczno%b6%e6%205%20Saturna%202006%20(czas%20zimowy).GIF
Saturn czas letni:
http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/Widoczno%b6%e6%205%20Saturna%202006%20(czas%20letni).GIF
Polecam też program Xephem który posiada funkcję skoku od zmierzchu cywilnego do zmierzchu cywilnego następnego dnia za pomocą jednego przycisku na klawiaturze, to samo dla świtu cywilnego. Jest do pobrania ze strony http://astroknoppix.pkim.org/ należy go uruchomić bez startowania Windows wkładając płytę do napędu CD-ROM.
Ten program ma możliwość automatycznego zapisania do pliku wysokości planet podczas zmierzchów lub świtów cywilnych, być może policze to 50 lat naprzód, umieszczę wtedy to na mojej stronie http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp , chyba że ktoś to zrobi za mnie.
ja
Linki — Mam proźbę do Astronetu o wydłużenie długości linków bo uległy skróceniu, dlatego nie należy na nie klikać tylko skopiować do przeglądarki.
ja
Gotowe — Pliki z wysokością planet nad horyzontem gotowe, na stronie http://www.piotrkow.net.pl/~astroccd/Ftp/ należy szukać plików których początek nazwy brzmi “wysokość”. Jak tego używać: przykładowo program Occult znajduje nam ciekawą koniunkcję, wtedy szukamy datę zjawiska w pliku z wysokością planet i od razu wiemy czy koniunkcję zobaczymy.
ja
Zabawa — No i teraz mamy niezłą zabawę, wrzuciłem te dane do Excela i widzę że w tym roku Merkury najlepiej będzie widoczny 25 lutego podczas zmierzchu cywilnego bo osiągnie wysokość 10?24’26” nad horyzontem.
A tak wogóle to w latach 1990-2050 najlepiej był widoczny 16 kwietnia 2003 r. podczas zmierzchu cywilnego osiągną wysokość 11?47’45”.
Co ciekawe rekord dla świtu cywilnego w latach 1990-2050 to tylko 10?40’47” 5 listopada 1994 r. A więc Merkury jest widoczny lepiej podczas zmierzchów.
ja
Kolejna prośba — Kolejna prośba do Astronetu czy moglibyście umożliwić wpisywanie stopni bo zamiast nich widzę znak zapytania.
LukiW
wysokość-jakość — Fakt iż Merkury “najlepiej” się prezentuje podczas zmierzchów, bo jest wyżej niż podczas świtów moim zdaniem jest dyskusyjna. Fakt, że może jest troszeczkę wyżej, ale to nie musi oznaczać, że jest dogodniejszy do obserwacji.
Rankiem atmosfera jest dużo spokojniejsza i wychłodzona po nocy, dlatego moim zdaniem takie warunki lepiej przemawiają za obserwacjami, nawet jeśli ma on świecić niut niżej nad horyzontem. Zresztą pewnie i tak na jedno wychodzi, gdy jest ciut wyżej czy niżej. Najważniejsza jest atmosfera a właściwie seeing.
ja
Gołe oko — Ale ja wcale nie o obserwacjach teleskopowych, teleskopem możesz sobie wypatrzeć Merkurego w dużo gorszych warunkach, jednak nie ma to jak zobaczyć go gołym okiem, zawsze najpierw szukam go lornetką a potem w tym samym miejscu względem kominów i anten szukam gołym okiem i jak się uda to dopiero wtedy uważam obserwację za 100-procentowo udaną, parę razy mi się udało, ale gdybym nie wiedział gdzie świeci to bym go gołym okiem nie znalazł, chyba tylko raz świecił na tyle wyraźnie by go odszukać bez pomocy lornetki, co ciekawe był widoczny na wschodnim niebie koło listopada, być może zadecydowała pogoda, a być może duża jasność Merkurego, bo nie ma on jasności stałej, niestety moje statystyki nie uwzgledniają jasności planet, często jest tak że Merkury zniża się nad horyzontem ale szybko jaśnieje i znalezienie odpowiedniego wzoru na to kiedy jest widoczny najlepiej jest bardzo trudne.
Pozatym uważam że Merkury dużo lepiej się prezentuje (gołym okiem) gdy świeci 6 stopni nad horyzontem, a Słońce jest 12 stopni pod horyzontem niż gdyby świecił 12 stopni nad horyzontem ze Słońcem 6 stopni pod, ale co zrobić XEphem nie ma możliwości liczenia wysokości Słońca w odniesieniu do stałej wysokości planety.
Limax7
ja, dzięki że umieściłeś na serwerze te pliki ! Przydadzą się napewno.
Jakiś czas temu używałem wersji demo programu Voyager III. Np. rysował trasy obiektów dla ustalonej wysokości Słonca pod horyzontem. Miło wspominam czasy gdy dane mi było korzystać z tego programu, ehhh
I pomyśleć, że taka prosta rzecz a mało który program astro ją posiada..
Adam
ja
Voyager
> Jakiś czas temu używałem wersji demo programu Voyager
> III. Np. rysował trasy obiektów dla ustalonej wysokości Słonca pod
> horyzontem. Miło wspominam czasy gdy dane mi było korzystać z tego
> programu, ehhh
Drugi raz o tym słyszę, ale nie mogę tego uzyskać można prosić o instrukcję? Czy można uzyskać to na mojej wersji 3.6 Demo? Czy muszę mieć pełną wersję 4. A może wystarczy najnowsze demo 3.7?
ja
Voyager — No tak działa, ale tylko w trybie animacji, a ja używałem trybu skoku o jedną klatkę w którym definitywnie nie działa, a szkoda bo animacja jest za szybka i nie daje możliwości dokładnego obejrzenia sytuacji na niebie.