Ludzie ze spokojnego i malowniczego kraju Ałtajskiego w południowej Syberii, często spoglądają na niebo, gdy z pobliskiego kosmodromu Bajkonur coś zaczyna startować. Region ten jest regularnie zasypywany kosmicznymi śmieciami pochodzenia ziemskiego.
Ałtaj jest położony na obszarze nad którym przebiega ścieżka wznoszenia się rakiet wystrzeliwanych z kazachskiego kosmodromu Bajkonur. Części rakiet zazwyczaj lądują na kazachskim stepie, ale czasami zdarza się że spadają na posiadłości rolników z Ałtaju. W odpowiedzi na dwa incydenty z ostatnich dwóch tygodni, farmerzy oskarżyli rosyjską agencję kosmiczną za zniszczenia spowodowane przez kosmiczne śmieci. Cztery konie zostały podobno zabite przez toksyczne paliwo znalezione w odpadkach na pastwisku, a inny kawał złomu o długości 4,5 m wylądował w pobliżu domu.
Rosyjska Federalna Agencja Kosmiczna i władze Ałtaju wyznaczyli pas gruntów, gdzie istnieje największe prawdopodobieństwo lądowania części z rakiet. Ludzie, którzy żyją w tej strefie są na bieżąco informowani o zagrożeniu. Prawo do odszkodowań mają tylko ci ludzie, którzy żyją poza strefą największego zagrożenia. Dwa ostatnie incydenty wydarzyły się akurat poza tą strefą. We wrześniu 2007 roku, rakieta Proton-M niosąca japońskiego satelitę komunikacyjnego, uległa awarii i rozbiła się w pobliżu kazachskiego miasta Zhezkazgan. Nikt nie został zabity ani ranny, ale Rosja zapłaciła Kazachstanowi ponad 2 miliony dolarów odszkodowania za skażenia wywołane toksycznym, heptylowym paliwem.
bart
Arthur C. Clarke 1917-2008 — so long Arthur (%2A) See You somewhere, out there…