Dzisiaj w nocy o 1:04 naszego czasu Sojuz TM-34 wraz z trzyosobową załogą “taxi” wylądował 300 km na południowy zachód od Astany (stolicy Kazachstanu).
Statek odcumował od ISS (a dokładniej od modułu Zaria) wczoraj o 21:44. W skład załogi wchodzili Siergiej Zalotin i Jurij Łonczakow z Rosji oraz Frank de Winne z Belgii.
Główny cel misji został zrealizowany. Była nim wymiana statków Sojuz, które pełnią funkcję szalupy ratunkowej na ISS.
O Sojuz TMA-1 wystartował“>starcie i Sojuz TMA-1 przycumował do ISS“>cumowaniu pisaliśmy.
Tymczasem trwa odliczanie do startu promu Endeavour, planowanego na poniedziałek, 11 listopada 2002, na godzinę 6:58:40 naszego czasu. Szanse na korzystną pogodę w poniedziałek podczas okna startowego meteorolodzy określają na 80 procent.
SMS ;-).
Co nowego słychać… — Według nieoficjalnych danych w skład załóg następnego lotu Sojuza TMA-2 w kwietniu 2003 roku weszli jako dowódca Giennadij Padałka i inżynier pokładowy z Hiszpani Pedro Duque. Kto z nimi poleci jako trzeci jeszcze nie wiadomo, ale najwyraźniej nie będzie to kandydat na astronautę z Chile.
Dublerem Padałki jest podobno Władimir Dieżurow, żaś Duque – Rosjanin, który jeszcze się nie przygotowywał do lotu kosmicznego.
pozdrawiam
torcik
Ciekawi mnie czy wszyscy uczestnicy płacą równo na tych samych zasadach? — Chodzi mi czy wszyscy ( w tym przypadku astronauci z ESA) równo po 20 mln$ czy na jakiejś innej zasadzie – słyszałem kiedyś ,że europejscy astronauci w zamian za uczestnictwo w misjach “TAXI” mają udąstępnić częściowo swoje laboratorium “Columbus” to w takim razie płacą za loty sojuzami czy latają za friko?
Bo Belgia chyba wybuliła sie troche za 2 lot swojego rodaka?
Może ktoś mi to bardziej naświetli?
Bedę wdzięczny za pomoc
torcik