W ciągu najbliższego tygodnia Księżyc będzie zmierzał do nowiu, każdej nocy świecąc coraz słabiej i odwiedzając po drodze Marsa i Saturna. Hitem tego tygodnia będzie maksimum Geminidów, które będą promieniować przez najbliższe 10 dni, pokazując ponad 100 zjawisk na godzinę.
Srebrny Glob odwiedzi konstelacje Lwa, Panny i Wagi, a w nich jasne gwiazdy Regulusa i Spikę oraz dwie planety: Marsa i Saturna. Jednocześnie będzie zbliżał się do nowiu, przechodząc przez III kwadrę 9 grudnia o godz. 1:13.
Pierwsze ze spotkań ma miejsce tej nocy (z niedzieli 6 grudnia na poniedziałek 7 grudnia). Mieszkańcy północno-wschodniej Polski – a tylko dlatego oni, że wszędzie indziej niebo zasłaniają chmury – mogą obserwować, jak Księżyc oddala się od Marsa. Czerwona Planeta w tym tygodniu zwiększy swój blask do -0,3 magnitudo, średnicę do ponad 11″, zaś fazę do 93%. Jeśli ktoś chciałby ujrzeć fazę Marsa, a jeszcze mu się to nie udało, to musi się spieszyć, ponieważ będzie to coraz trudniejsze z upływem czasu, mimo zbliżania się Marsa do Ziemi. W momencie pokazanym na ilustracji Księżyc od Marsa będzie dzieliło prawie 7°
Jednocześnie naturalny satelita Ziemi będzie zbliżał się do Regulusa (najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Lwa). W poniedziałek rano od gwiazdy będzie go dzielił dystans 9°, zaś następnego ranka – około 7,5. Największe zbliżenie będzie miało niestety miejsce w ciagu dnia.
Jednak zanim to zrobi, to wcześniej zakryje inną i o wiele słabszą gwiazdę ξ Leonis. Jest to gwiazda o jasności +5 magnitudo, która nad ranem 7 grudnia zostanie zakryta przez Księżyc w fazie 70%. To zakrycie nie będzie zbyt efektowne, ponieważ początek zjawiska zajdzie przy jasnym brzegu Księżyca, natomiast odkrycie nastąpi niezbyt długo przed świtem i tło nieba będzie już jasne. W tabeli poniżej znadjują się dokładniejsze momenty zakryć i odkryć dla różnych rejonów Polski:
miasto | zakrycie | odkrycie |
---|---|---|
7 grudnia 2009 | ||
Gdańsk | 5:59 | 6:35 |
Kraków | 6:03 | 6:47 |
Krosno | 6:04 | 6:47 |
Łódź | 6:01 | 6:42 |
Poznań | 5:56 | 6:41 |
Suwałki | 6:08 | 6:34 |
Szczecin | 5:52 | 6:38 |
Warszawa | 6:04 | 6:41 |
Wrocław | 5:57 | 6:44 |
Żywiec | 6:01 | 6:48 |
2 kolejne poranki nie przyniosą spotkań Księżyca z jasnymi obiektami, dopiero w czwartek 10 grudnia Srebrny Glob kolejny raz zdubluje Saturna. W chwili pokazanej na obrazku planeta z pierścieniami będzie znajdowała się około 7° na północ od Księżyca w fazie 37%. Jasność i średnica Saturna pozostaną na poziomie z zeszłego tygodnia (czyli +1 magnitudo i 17″), natomiast maksymalna elongacja Tytana (tym razem zachodnia) wypadnie 13 grudnia.
Kolejnej nocy Księżyc będzie przechodził w sąsiedztwie Spiki – najjaśniejszej gwiazdy konstelacji Panny, której jasność jest obecnie niemal taka sama, jak jasność Saturna. Nad ranem 11 grudnia Srebrny Glob będzie się znajdował nieco ponad 7° na południowy zachód od Spiki.
Wieczorem można obserwować kolejne 3 planety Układu Słonecznego, a warunki ich widoczności z wolna ulegają pogorszeniu. Jowisz z Neptunem widoczne są w pierwszej części nocy i zachodzą przed godziną 21. Pocieszeniem jest to, że zmrok zapada szybko i na obserwacje obu planet mamy około 5 godzin.
Jowisz już się rozpędził w swoim ruchu po niebie i dogania trójkę gwiazd (42, 44 i 45 Capricorni), niedaleko której przebywał w pierwszej połowie roku i niedaleko której jest Neptun. Pod koniec tygodnia odległość Jowisza do 45 Cap (gwiazdy, która była przez niego zakrywana kilka miesięcy temu) zmniejszy się do niewiele ponad pół stopnia. W przyszłym tygodniu zmniejszy się jeszcze trochę, gdy planeta będzie przechodzić między gwiazdami 44 i 45 Cap, ale tym razem do zakrycia niestety nie dojdzie. Jasność planety zmniejszy się do -2,3 magnitudo, a średnica kątowa spadnie do 36″.
W tym tygodniu w układzie księżyców galileuszowych Jowisza będziemy mogli być świadkami następujących zjawisk:
- 8 XII od zmierzchu Io i jej cień na tarczy Jowisza,
- 8 XII godz. 17:33 – zejście Io z tarczy Jowisza,
- 8 XII godz. 18:33 – zejście cienia Io z tarczy planety, potem Io i Ganimedes blisko siebie, ale nie dojdzie do zakrycia,
- 11 XII godz. 15:58 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
- 11 XII godz. 18:21- wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
- 11 XII godz. 18:52 – zejście Europy z tarczy planety,
- 12 XII – od zmierzchu Ganimedesa na tarczy Jowisza,
- 12 XII godz. 19:42 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
- 13 XII godz. 18:43 – częściowe zakrycie Europy z tarczy planety.
Neptun oddali się już na ponad 1° od gwiazdy 42 Capricorni, ale jego jasność utrzyma się na poziomie +7,9 magnitudo.
Kolejną planetą widoczną wieczorem jest Uran, którego warunki widoczności są o wiele lepsze, niż dwóch poprzednich planet: świeci ponad 10° wyżej i zachodzi prawie 3 godziny później. W zeszłym tygodniu Uran zmienił ruch z wstecznego na prosty i w związku z tym zbliża się już do charakterystycznej grupki gwiazd w konstelacji Ryb. Obecnie Uran znajduje się ponad 3,5 stopnia na zachód od gwiazdy 20 Psc, ale z każdym tygodniem ten dystans będzie ulegał zmniejszeniu.
Jak już wspomniałem na wstępie hitem tego i przyszłego tygodnia będą meteory z roju Geminidów. Jest to jeden z najbardziej okazałych rojów naszego nieba (ponad 120 zjawisk na godzinę w czasie maksimum), niestety pora roku nie pozwala na regularne obserwacje tych meteorów, ponieważ rzadko kiedy jest dobra pogoda.
Geminidy są meteorami wolnymi (prędkość zderzenia z ziemską atmosferą wynosi 35 km/s, czyli 2 razy mniej, niż w przypadku Leonidów, czy Perseidów), ale też są to meteory jasne, a dodatkowo często obserwuje się różne kolory. W ich oberwacjach korzystny dla nas jest fakt, że radiant roju (położony w sąsiedztwie Kastora, drugiej co do jasności gwiazdy Bliźniąt) wschodzi tuż po zachodzie Słońca, a zachodzi około południa, czyli można je obserwować praktycznie przez całą noc. Na niekorzyść działa duże zachmurzenie nieba o tej porze roku, a podczas pogodnych nocy – niska temperatura.
Maksimum roju jest spodziewane 14 grudnia o godzinie 5:10 czasu uniwersalnego (6:10 czasu obowiązującego w Polsce) i tak, jak napisałem wyżej można wtedy liczyć nawet na dwa meteory na minutę. Czas maksimum będzie dość korzystny dla Europejczyków (zwłaszcza mieszkających bliżej Atlantyku), np. w Polsce ten czas oznacza, że do świtu została jeszcze ponad godzina i niebo jest jeszcze dość ciemne (Słońce 14° pod widnokręgiem). Oczywiście im dalej na zachód, tym lepiej.
Więcej informacji o Geminidach można znaleźć na stronach