Tym razem pozycja nietypowa, bo niepoświęcona samej astronomii czy astronautyce, ale za to dająca nam zupełnie nowe spojrzenie na otaczający nas świat i rządzące nim prawa fizyki.

Ile razy ktoś zastanawiał się, dlaczego świat działa tak, a nie inaczej? Ile razy ktoś poddawał wątpliwościom sens nauki fizyki w szkole – zbioru praw przyrody przedstawionych na kilku przykładach z życia codziennego, bardzo często w zbyt małej liczbie, by wszystko dokładnie zrozumieć. A co z resztą? Gdzie możemy w życiu codziennym spotkać się z fizyką, a nie spodziewaliśmy się, że tam jest? Podobne pytanie usłyszał Jearl Walker od studentki, która uczęszczała na jego zajęcia z fizyki – Czy coś z tego ma związek z moim życiem? To pytanie zmusiło Walkera do zastanowienia się, gdzie faktycznie możemy dostrzec fizykę w tym, co robimy. Wkrótce kilka zagadnień przerodziło się w zbiór pytań i odpowiedzi na nie, który został wydany w Stanach Zjednoczonych już w połowie lat 70., ale na debiut na polskim rynku musieliśmy czekać do 2018 roku.

Gdy po raz pierwszy spojrzy się na Latający cyrk, niektórzy mogą się jej trochę przestraszyć – prawie 500 stron formatu A4 i do tego słowo „fizyka” w tytule, jednak po otworzeniu książki okazuje się, że nie trzeba czytać jej od przysłowiowej „deski do deski”. Przy wydawaniu Latającego cyrku zadbano o to, by czytelnik w każdej chwili mógł odnaleźć interesujące go zagadnienie, nie przekopując się jednocześnie przez masę innych. Na samym początku książki możemy znaleźć spis treści, który bardzo ułatwia nawigację po prawie 800 zagadnieniach, podzielonych na 7 kategorii o ruchach, płynach, dźwiękach, ciepłu,
elektryczności i magnetyzmie, optyce i widzeniu.

Każde zagadnienie jest pokrótce przedstawione, po czym zaczynają się pytania. I tak możemy przeczytać np. dlaczego bańki mydlane nie pękają, na czym polega efekt kota z Cheshire, albo dlaczego samochód toczy się pod górę (anomalie grawitacyjne). Po zadanych pytaniach następuje czas na odpowiedzi. Jearl Walker zadbał o to, by były one wyczerpujące temat i jak najbardziej zrozumiałe zarówno dla dorosłych, jak i dzieci, które już miały pierwsze lekcje fizyki i poznały podstawowe prawa rządzące przyrodą. Niektóre odpowiedzi wydają się oczywiste, natomiast w innych przypadkach możemy się zdziwić, że nie jest to, tym samym, o czym uczyliśmy się w szkole. Zawalenie się mostu Tacoma Narrows w 1941 r. to bardzo częsty przykład tego, jak rezonans może wpływać konstrukcję budowlaną. W rzeczywistości, do katastrofy nie doszło dlatego, że silny wiatr uderzał w most ze stałą częstotliwością, ale dlatego, że nie był on odporny na skręcanie.

Poza pytaniami, w Latającym cyrku zostały zawarte również „krótkie historie”. Tak samo, jak pytania i odpowiedzi, zawierają one wiele różnych ciekawostek, od rekordowej liczby rzutów wolnych w koszykówce, przez zderzenie bombowca z Empire State Building, po odgłos, jaki wydaje dinozaur parazaurolof. Całą lekturę umilają wszechobecne pancerniki, czy to w schemacie ilustrującym miraże, czy po prostu na środku strony. Jednak zawsze pojawiają się wtedy, kiedy najmniej się ich spodziewa.

Choć Latający cyrk fizyki powstał w celu zebrania przykładów fizyki spotykanej w życiu codziennym, jest to lektura nie tylko dla tych, którzy chcą zobaczyć, że fizyka nie ogranicza się do podręczników i zbiorów zadań. Jest to książka dla każdego, kto interesuje się fizyką, ale może też stanowić zachętę do poznania tej dziedziny nauki. I nawet wymówka, że nie ma się czasu na czytanie, nie pomoże, bo jedno zagadnienie zajmuje nie więcej niż 5 minut.

Tytuł: Latający Cyrk Fizyki
Autor: Jearl Walker
Wydawca: Wydawnictwo Naukowe PWN
Stron: 474
Data wydania: 25.06.2018

Dziękujemy Wydawnictwu Naukowemu PWN za udostępnienie książki do recenzji!

Autor

Avatar photo
Anna Wizerkaniuk

Absolwentka studiów magisterskich na kierunku Elektronika na Politechnice Wrocławskiej, członek Zarządu Klubu Astronomicznego Almukantarat, miłośniczka astronomii i książek