Środa była wyjątkowym dniem na Saturnie. To właśnie 24 maja tego roku wypada tam przesilenie, czyli najdłuższy dzień w ciągu całego saturnowego roku na półkuli północnej i najkrótszy na południowej. W przypadku Saturna jest to znacznie bardziej wyjątkowe wydarzenie niż na Ziemi – przesilenie ma tam miejsce raz na około 15 lat.
Obserwacja zmian zachodzących w systemie Saturna była jednym z głównych celów przedłużonej misji Cassiniego, nazywaną nie bez powodu Misją Przesilenia. W czasie jej trwania naukowcy mogli obserwować gazowego olbrzyma podczas całej pory roku. Badania te przyniosły nam wiele informacji zarówno o atmosferze planety, jak i o jej pierścieniach czy księżycach.
Grupę obiektów, które przyciągnęły szczególną uwagę naukowców, stanowiły burze występujące na Saturnie. Możliwe, że proces ich tworzenia jest częściowo związany właśnie z sezonowymi zmianami oświetlenia gazowego olbrzyma. Jedną z nich jest gigantyczna, biała burza, która stopniowo przemieszczała się wokół całej planety. Innym znanym przykładem jest sześciokątny układ chmur w okolicach bieguna północnego. Wieloletnie obserwacje tego obszaru pokazały, jak wraz ze zmianą pory roku odmieniła się barwa chmur w tym regionie.