26 grudnia zdarzył się na Słońcu wybuch. Wyrzucona z powierzchni gwiazdy materia nie leci bezpośrednio w kierunku Ziemi jednak 28 grudnia można spodziewać się ujrzenia zorzy polarnej.

Rozbłysk zdarzył się w aktywnym rejonie powierzchni Słońca oznaczonym liczbą 9742. Został zaklasyfikowany jako rozbłysk klasy M7 (rozbłyski mają swoje klasy: B, C, M, X w zależności od ilości energii wyemitowanej w promieniowaniu rentgenowskim; B odpowiada najsłabszym z nich, X – najsilniejszym; każda z klas dzieli się na dziewięć podklas, na przykład klasa M na podklasy od M0 do M9).

Rysunek przedstawia kilka przykładowych rentgenowskich rozbłysków słonecznych, które zdarzyły się w dniach 12-14 lipca 2000 roku. Każdy rozbłysk należy do jednej z klas jasności: B, C, M, X. Klasy dzielą się na podklasy, na przykład M dzieli się na 9 podklas od M0 do M9. Zakwalifikowania do poszczególnej klasy dokonuje się na podstawie ilości energii o długości fali w zakresie 1-8 angstremów docierającej na jednostkę powierzchni.

Z rozbłyskiem połączony był wyrzut materii, która przemierza teraz Układ Słoneczny. Stosunkowo niewielka część tej materii może zderzyć się 28 grudnia z ziemską magnetosferą powodując pojawienie się zórz polarnych (widocznych głównie na wysokich szerokościach geograficznych).

Autor

Michał Matraszek