Astrofizyk Jonathan McDowell donosi, że trzydziestoletni sowiecki satelita Kosmos-2143 lub Kosmos-2145 uległ rozpadowi, prawdopodobnie na skutek kolizji z kosmicznymi śmieciami. Ta sytuacja pokazuje, że odpady, które uzbierały się na orbicie okołoziemskiej przez wszystkie lata eksploracji kosmosu, stanowią zagrożenie dla nowych, wciąż działających orbiterów.  

Problem śmieci kosmicznych

Zużyte stopnie rakiet oraz stare, niedziałające już satelity na wysokości powyżej 800 km nad ziemią, stanowią problem. Unoszą się zbyt wysoko, aby ich orbity naturalnie się rozpadły na skutek działania resztkowej atmosfery ziemskiej. Te obiekty spowodowały już kilka incydentów. 

Zderzenie satelity Kosmos-2251 i amerykańskiej satelity firmy Iridium w 2009 roku oraz chiński test pocisków antysatelitarnych z 2007 roku są odpowiedzialne za dużą część śmieci kosmicznych na orbicie naszej planety. 

Radary wykrywające kosmiczne śmieci

Badacze nigdy nie dowiedzą się, co dokładnie spowodowało rozpad sowieckiego satelity, o którym poinformował McDowell, ponieważ ziemskie radary wykrywają tylko obiekty o średnicy większej niż 10 cm. Według Europejskiej Agencji Kosmicznej takich obiektów pędzących nad naszymi głowami jest ponad 30 tysięcy. Naukowcy jednak szacują, że odpadów, które mają między jednym a dziesięcioma centymetrami średnicy, jest około miliona, a śmieci mniejszych niż 1 cm może być nawet 130 milionów. 

Kiedy radary zarejestrują większy odpad zbliżający się do jakiegoś satelity, operator otrzymuje stosowne powiadomienie i jest w stanie usunąć orbiter z drogi odłamka. Problem polega na tym, że nawet niewykrywalne śmieci mające kilka milimetrów są w stanie wyrządzić szkody. 

Syndrom Kesslera

Badacze od lat starają się nagłośnić problem związany z zanieczyszczeniem orbity okołoziemskiej, niektórzy obawiają się spełnienia scenariusza nazywanego syndromem Kesslera. Przewiduje on, że ciągłe zderzanie się ze sobą obiektów powodowałoby stworzenie odłamków, które zderzałyby się z kolejnymi obiektami, powodując reakcję łańcuchową, przez co obszar wokół Ziemi stałby się niezdatny do użytku.

Korekta — Rafał Górski

Autor

Amelia Lenarcik