6 września 2002 w kinie Panasonic IMAX Warszawa oraz Panasonic IMAX Kraków odbędzie się premiera pierwszego filmu trójwymiarowego zrealizowanego w kosmosie. Czy “Stacja Kosmiczna 3D” w reżyserii Toniego Myersa oraz załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej może przekazać nam choć część przeżyć załogi Stacji?
“Po raz pierwszy widzowie ujrzą wszechobejmujący widok, dotąd zarezerwowany dla garstki astronautów i kosmonautów. Kamera IMAX pozwala ulec złudzeniu, że rzeczywiście docieramy tam, na górę, unosząc się w stanie nieważkości w kosmicznych przestworzach” – mówi producent filmu, Toni Myers.
O komentarzach astronautów i kilku szczegółach technicznych Stacja Kosmiczna 3D“>informowaliśmy już przy okazji amerykańskiej premiery filmu.
Aby możliwe było stworzenie 47-minutowego filmu Stacja Kosmiczna 3D, w kosmos zostały wysłane dwie kamery IMAX 3D. Zostały one specjalnie przystosowane do transportu na orbitę i filmowania w warunkach pozaziemskich.
Używana we wnętrzu Stacji kamera IMAX 3D pracowała na jej pokładzie przez 337 dni, pomiędzy wrześniem 2000 roku a sierpniem 2001 roku.
Kamera zewnętrzna, ICBC 3D została przymocowana do ładowni wahadłowca Atlantis i podróżowała tam i z powrotem podczas kilku kolejnych misji promu.
Podczas produkcji filmu pomiędzy grudniem 1998 a lipcem 2001 wysłano na orbitę ponad 21 kilometrów taśmy filmowej.
Na potrzeby filmu 25 astronautów zostało wyszkolonych w sztuce obsługi kamer IMAX 3D, profesjonalnego oświetlenia, nagłośnienia i innych trikach X Muzy.
Film zrealizowano we współpracy z NASA, oryginalny tytuł to Space Station 3D.
W najbliższym czasie postaramy się zaprezentować kilka klatek z filmu oraz własną recenzję.
torcik
Ja czekam z niecierpliwością na premierę w Katowicach:)) — Jeszcze nie wiem; kiedy dokładnie będzie ale jest to moim oczkiem w głowie( nie miałem przyjemności oglądać;”IMAXA” ) mam nadzieje ze zrobi na mnie wrażenie bo recenzje są bardzo zachęcające -po obejrzeniu postaram się o komentarz z “wrażeń” -jeśłi ktos już obejrzy “wcześniej” np: w Krakowie albo w Warszawie to prosze o osobisty komentarz:)))
Ja nie potrzebuje 20 mln $ zeby lecieć w gwiazdy:)( to był żart)))
Z poważaniem dla redakcji i uczestników forum;) torcik
Rafał Szulc
Chciałbym to mieć na DVD… — Jeśli chodzi o dramaturgię, tudzież zakres informacji – film z nóg nie zwala… Zrealizowany w konwencji z lekka fabularyzowanej opowieści – nieco tylko cieplejszy niż jakiś przekaz dokumentalny. Ale te zdjęcia !
Trzeba przyznać, że w technice IMAX 3D – obrazy robią spore wrażenie. Warto zobaczyć.
Lecz zagorzałym kinomanom, a szczególnie tym, dla których oznaczać to będzie większą wyprawę, polecałbym go w połączeniu z jakimś innym filmem, bowiem Stacja trwa tylko 45 minut, zaś żadnych kronik, ani innych dodatków, nie przewidziano, co – jednak nie jest zbyt miłym gestem ze strony kina. Mogliby dorzucić jakiś krótki dokument o zbliżonej tematyce, wszak za taki sprzed kilku lat – prawa do dystrybucji muszą kosztować już grosze.
Nie wiem jak w Katowicach i Krakowie, lecz w warszawskim IMAX-sie, oprócz tej 3D – znajduje się jeszcze 12 sal zwykłych, gdzie lecą filmy płaskie, jest więc w czym wybierać, coś do uzupełnienia oferty wieczoru, a już najlepiej – we wtorki, bo (podobno) są wtedy zniżki.
Ostrzeżenie dla “czworo ocznych”: jeśli macie więcej niż jeden zestaw pingli, to wybierzcie takie, które łatwiej się zmieszczą pod okularami kinowymi, umożliwiającymi widzenie filmu w 3 wymiarach. Są dosyć ciasne, i… niezbyt wygodne.
Dla zwykłych, średnio zainteresowanych kosmosem widzów – długość filmu, być może, jest “w sam raz”, bo jeszcze trochę – i część z nich zaczęła by pewnie ziewać. Lecz dla tych, których Wszechświat fascynuje, przydałaby się wersja na DVD, znacznie dłuższa, np. uzupełniona jakimiś zdjęciami z HST, alibo nowinkami z astrofizyki, tudzież gwiezdnego “podglądactwa”. Bowiem sama “Stacja…” pozostawia spory niedosyt.
Wiele ujęć chciałoby się prześledzić dokładniej, pod dyktando domowego “stołu montażowego” – jaki zapewnia dobry odtwarzacz : dowolne zwalnianie tempa, zatrzymywanie, te rzeczy…
Jeszcze lepszy byłby obraz z komputera, wyposażonego w kartę 3D, wraz z goglami VR.
Zapewne NASA sporo wyłożyła na realizację, głównie po to, aby przekonać amerykańskich podatników, że ich pieniądze nie idą na marne, dlatego film jest zrobiony przede wszystkim dla tych, którzy by rzeczywiście mogli przysnąć po 3-cim kwadransie kosmosu. Lecz ktoś, kto czuje się jak przymusowo uziemiony, kosmiczny wiga (po tłumaczenie terminu odsyłam do posta Zawsze pomagamy ! – http://forum.astronet.pl/index.cgi?142#n000002 ) – każdy space-wig ma wrażenie, że wybrał się na suty obiad, a zaoferowano mu jedynie pikantne przystawki i owoce, które tylko pobudziły jego gruczoły smakowe…
Panie Twardowski! – czy ten kogut, to jeszcze lata?
Łukasz
Zrobi, zrobi… — Masz nadzieję, że zrobi na tobie wrażenie… Zapewniam, że tak! Oglądałem już tą projekcję o ISS, ale w USA, w wakacje. Niewiele rozumiałem, ale zapierało mi dech w piersiach! Czujesz się tak, jakbyś się znajdował między załogą. W pewnym momencie próbowałem nawet złapać lecącego w moją stronę pomarańcza ( boby mnie w głowę walnął):-). Super, nie mogę się doczekać, kiedy to będzie w Polsce. Pozdrawiam!
Kola
nie wiem … no nie wiem — mam problem…jesli ktos moglby mi pomoc to baaaaaardzo prosze…
jestem muzykiem – kobieta…probuje zapisac solo klawiszy zespolu z koncertu…i mam problem bo koles niezle jedzie do przodu a na moje ucho to lekko za szybko by zarejestrowac wszystkie dzwieki…i nie wiem czy dobrze trafilam wchodzac tutaj – znajac moje szczecie pewnie nie – ale moze bedzie tu taka sama zablakana duszyczka jak ja i mi pomoze…
A JESZCZE LEPIEJ – to moze jakis madry czlowiek pomoglby mi gdzyby znal jakis programik gdzie utworki same sie zapisuja:P szkoda mojego jakze cennego czasu na pierdoly <it’s joke of course> zostawiam na pamiatke moj adresik gdyby ktos mial zamiar sie nade mna zlitowac
PS jesli nic takiego nie znasz – CZLOWIEKU KIMKOLWIEK JESTES – to moze znasz kogos kto wie o istnieniu jakiego wybawczego programiku…
W KAZDYM RAZIE POMOCY LOODZISKA!!!!!!!!!
kola007@wp.pl