Grupa naukowców z NASA, Universidad Nacional Autonoma de Mexico, Louisiana State University i kilku innych organizacji, odkryła na jednej z najsuchszych pustyń ziemskich jakie są limity życiowe na naszej planecie i czemu misjom nie udało się na Marsie odkryć życia.

Wyniki zostały opublikowane w tym tygodniu w magazynie naukowym Sciencew artykule „Mars-like Soils in the Atacama Desert, Chile, and the Dry Limit of Microbial Life”.

Misje NASA Viking, która odbyły się w latach 70, pokazały, że marsjańska gleba jest nadspodziewanie niezdatna do życia i wyposażona w mało organicznych materiałów i chemicznych substancji niezbędnych do życia. Ostatniego roku, na najsuchszej części pustyni Atacama w Chile, grupa naukowców przeprowadziła „polowanie” na mikroby, takie jakiego dokonał Viking, i … nie udało im się odnaleźć życia! Naukowcy uznali to za wysoce nieprawdopodobne w środowisku odkrytym przed atmosferą.

Jeżeli Viking wylądowałby w najsuchszym miejscu Atacamy, zamiast na Marsie, to także nie udałoby mu się znaleźć żadnego życia” – powiedział dr Chris McKay, głównodowodzący badań. – „Atacama wydaje się być jedynym miejscem na Ziemi, gdzie Viking nie znalazłby nic„.

Podczas badań w terenie naukowcy analizowali glebę Atacamy i znaleźli oni organiczne materiały na tak niskim poziomie i okazały się one tak gorące, że Viking nie byłby w stanie ich wykryć.

Atacama jest jedynym miejscem na Ziemi, skąd wziąłem próbki gleby aby wyhodować na nich mikroorganizmy w laboratorium i nic nie urosło” – powiedział dr Fred Rainey, współautor z Louisiana State University, który studiuje mikroorganizmy w ekstremalnych warunkach.

Według naukowców pustynia Atacama może być dobrym polem doświadczalnym dla różnych instrumentów przed Marsem. „Myślimy, że pozbawiona życia Atacama jest wspaniałym miejscem do rozwoju przenośnych i samodzielnych instrumentów, zaprojektowanych do pobierania i analizowania marsjańskiej gleby” – powiedział McKay. Bardziej zaawansowane instrumenty w przyszłych misjach na Marsa są niezbędne, jeżeli naukowcy chcą uniknąć zanieczyszczenia przyszłych próbek marsjańskich. „Cały czas dokonujemy pierwszego kroku w rozwoju instrumentów dla przyszłych misji na Marsa” – powiedział McKay. Ostatnio naukowcy rozwinęli metodę uzyskiwania DNA z gleby bez żadnej ludzkiej ingerencji.

Chilijska pustynia Atacama jest tak sucha i w zasadzie pozbawiona życia, gdyż znajdujące się po obu jej stronach Andy góry przybrzeżne, blokują wilgoć, która mogaby tam dotrzeć. Znajdująca się na wysokości około 1000 metrów pustynia liczy 50 milionw lat i jest piędziesiąt razy bardziej sucha, niz Dolina Śmierci w Kalifornii.

Autor

Zbigniew Artemiuk

Komentarze

  1. Erotoman    

    Złośliwość może wiele wyjaśniać — Uczeni z University of Little Green House odkryli, że przyczyną nieodkrycia krasnali na Księżycu może być ich złośliwość. Być może właśnie dlatego ani obserwacje naziemne i satelitarne ani załogowe misje 30 lat temu nie były w stanie ich znaleźć.

    Uczeni stwierdzili, że w rejonie w którym lądowali astronauci misji Apollo jest wiele kamieni, za którymi mogły skryć się krasnale. Krasnale od dawna podejrzewane są o złośliwości. Nie na darmo mówi się, że sikają do mleka powodując jego kwaśnięcie i wiążą dzieciom włosy. Teraz okazuje się, że w tych opowieściach może być ziarno prawdy.

    John H. Hobbit wraz ze swoją doktorantką Mary Red-Hat przeprowadzili na pustyni Atacamac ciekawy eksperyment. John szukał Mary, a Mary próbowała się ukryć za wielkimi głazami, których na pustyni jest dużo. Przez ponad 10 minut udawało jej się to. Jeśli weźmie się pod uwagę że astronauci stapający po Księżycu byli w dużo mniej sprzyjającym środowisku, podejrzenia o skuteczne ukrywanie się krasnali zaczyna wyglądać wiarygodnie.

    Hobbit stwierdza, że potrzebne będą kolejne misje na Księżyc, między innymi Moon-Lander-Antyzłośliwiec, który promieniowaniem X prześwietlać będzie kamienie.

    ——————–
    Nie macie uczucia, że ten artykuł o życiu na Marsie brzmi podobnie? 😀

    1. zbychu    

      Dore dobre — Historyjki fajne, bardzo fajne a co do poszukiwania zycia na Marsia – osobiscie widze ambitniejsze cele na ktore warto wydac kase.

  2. GRG    

    Jesteś mistrzem :-))))))) — Wymyśliłeś niezłą historyjkę ale moim zdaniem warto szukać życia na Marsie (nawet jeśli chowa się za kamieniami) jeżeli udałoby się znaleźć jakieś ślady byłby to niesamowicie wielki przełom. Nie uważasz?

    1. Erotoman    

      Oczywiście że warto — Oczywiście, że warto szukać i byłaby to wielka rzecz coś znaleźć. Ale gdybanie o tym czego nie odkryły Vikingi jest po 25 latach śmieszne. Mamy tylko jedną drogę, sposób na szukanie życia na Marsie – trzeba tam wysłać serię odpowiednich sond. Szukanie życia na ziemskiej pustyni do niczego tak naprawdę nie prowadzi.

      Wczoraj zapomniałem dodać, że pupy sa ok. Wszystko przez tego Marsa 🙂

Komentarze są zablokowane.