NASA jednak rozpatruje projekty przeprowadzenia serwisu Teleskopu Hubble'a podczas bezzałogowej misji naprawczej.

Amerykańska agencja kosmiczna NASA postanowiła odwołać planowane misje serwisowe do teleskopu Hubble'a, skazując tym samym pozbawione części zamiennych kosmiczne obserwatorium na zagładę około roku 2007. Podstawowym powodem decyzji o zaprzestaniu napraw teleskopu kosmicznego jest niemożność przeprowadzenia misji serwisowej tak, aby spełnione były wszystkie wymogi bezpieczeństwa załogowych lotów kosmicznych. Wymogi te zostały znacznie zaostrzone po zeszłorocznym tragicznym wypadku promu kosmicznego Columbia.

Jeśli Teleskop Hubble'a nie będzie serwisowany, stanie się on bezużyteczny za około trzy lata; na tyle bowiem ocenia się żywotność zainstalowanych na nim żyroskopów i baterii.

Być może jednak losy teleskopu Hubble'a nie są jeszcze przesądzone. Wieści o zamiarze wcześniejszego zakończenia misji Hubble'a wywołały bowiem znaczne poruszenie w świecie nauki i techniki. Wskutek tego do NASA wpłynęło w minionym miesiącu aż 27 projektów przeprowadzenia naprawy teleskopu bez konieczności wysyłania do niego astronautów. Plany te zostały opracowane przez firmy zajmujące się rozwojem robotyki i technologii kosmicznych, agencje rządowe, uniwersytety; jeden nawet przez osobę prywatną.


Wszystkie projekty przewidują wysłanie do Teleskopu Hubbla specjalnie skonstruowanego robota naprawczego. Robot zostałby wyniesiony na orbitę nie na pokładzie promu kosmicznego, ale jednorazowej rakiety. Następnie nastąpiłoby dokowanie robota do teleskopu i naprawa, dokonana zdalnie przez inżynierów z centrum kontroli lotów. Wśród planów zdalnej naprawy większość stanowią prace konserwacyjne, w ramach których robot dokona wymiany elementów obserwatorium tak, jak zrobiłby to astronauta.

Część projektów przewiduje jednak inne scenariusze przebiegu naprawy, na przykład przymocowanie na zewnątrz teleskopu dodatkowego zasobnika z żyroskopami i bateriami.

Wszystkie projekty są obecnie starannie analizowane przez NASA. Można mieć więc nadzieję, że jeden z nich zostanie wybrany do realizacji i zakończy się sukcesem, dzięki czemu życie kosmicznego obserwatorium zostanie przedłużone być może nawet do roku 2013.

Autor

Wojciech Lizakowski