Coraz bardziej realne stają się plany wybudowania w Redzikowie koło Słupska wyrzutni – elementu systemu tarczy antyrakietowej. Polska strona domaga się inwestycji ze strony USA, jedną z propozycji jest rozbudowa wyrzutni o platformę startową dla rakiet orbitalnych.

Nasz primaaprilisowy żart.

Chociaż wciąż wiele szczegółów polsko-amerykańskiej umowy pozostaje tajemnicą, powstanie kosmodromu wydaje się pewnikiem – otoczenie prezydenta Busha jest bardziej przychylne inwestowaniu w polską astronautykę niż polskie okręty podwodne.

Za lokalizacją kosmodromu przemawia wiele czynników – wysunięte na północ miejsce startów ułatwi umieszczanie ładunków na orbitach okołobiegunowych, a w przypadku ewentualnej katastrofy wypełnione toksycznym paliwem zbiorniki rakiet mogą bezpiecznie wpadać do Bałtyku. Również planowana gęsta sieć autostrad na Pomorzu jest atutem podsłupskiej lokalizacji.

O projekcie wypowiadają się pracownicy Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku: „Kosmodrom to olbrzymia szansa dla kraju, a szczególnie dla naszej uczelni. Pozwoli na ścisłą współpracę naszej kadry naukowej z naukowcami na całym świecie oraz wdrożenie teorii w praktyce. Planujemy już uruchomienie nowego kierunku na wydziale matematyczno-przyrodniczym: astronautyki” – mówi prof. dr hab. Zbigniew Mudryk, prorektor ds. nauki.

Atlantis ponownie stanął na platformie startowej i przygotowuje się do startu w misji STS-117

Budowa kosmodromu miałaby rozpocząć się w roku 2012. O finansowanie zwolennicy projektu są spokojni – olbrzymie środki zwolniły się po odebraniu Polsce organizacji piłkarskich Mistrzostw Europy.

Autor

Wojciech Rutkowski

Komentarze

Komentarze są zablokowane.