13 marca 1781 roku w ogrodzie domu na New King Street 19, w miejscowości Bath w hrabstwie Somerset w Wielkiej Brytanii dokonano odkrycia, które zmieniło wyobrażenia o Układzie Słonecznym.

Aż do tego dnia wiedziano o sześciu planetach obiegających Słońce. Wszystkie one widoczne były gołym okiem.

230 lat temu sir William Herschel odkrył ciało niebieskie, które przykuło jego uwagę. Sądził, że ma do czynienia z mgławicą lub kometą. Do tej drugiej hipotezy przekonywały go obserwacje z następnych kilku nocy, w ciągu których nowo odkryty obiekt przemieszczał się wśród gwiazd.

Herschel poinformował astronoma królewskiego, Nevila Maskelyne'a o odkryciu. W odpowiedzi otrzymał odpowiedź, w której astronom informował, że mamy do czynienia z nietypową “kometą”. Poruszała się ona po prawie kołowej orbicie i nie posiadała głowy ani warkocza.

Dalsze obliczenia, przeprowadzone przez wielu astronomów pokazały, że świat naukowy ma do czynienia z planetą, która obiega Słońce po orbicie znajdującej się poza orbitą Saturna, ostatniej ze znanych wtedy planet.

Początkowo Herschel chciał nazwać nową planetę Georgium Sidus (“Gwiazda Jerzego”) dla uczczenia panującego wówczas w Anglii króla Jerzego III Hanowerskiego. Astronomowie francuscy chcieli obiekt nazywać Herschel. Przez wiele lat używano kilku okresleń.

Ostatecznie przyjęto nazwę, którą zaproponował Johann Bode, jeden z astronomów pracujących nad ustaleniem orbity planety. Od 1850 roku planetę nazywano już tylko Uran.

Warto wiedzieć, że Urana obserwowano wcześniej wiele razy (jego jasność jest na tyle duża, że widoczny jest przez lornetkę lub niewielki teleskop). Za każdym razem jednak traktowano go jako “zwykłą” gwiazdę. Dlatego tytuł odkrywcy przypadł Williamowi Herschelowi, pierwszemu obserwatorowi, który zainteresował się tym ciałem niebieskim.

W tej chwili Uran znajduje się w gwiazdozbiorze Ryb. Jest niewidoczny, gdyż jego elongacja wynosi zaledwie 8 stopni. Najlepsze warunki do obserwacji panować będą w okolicy opozycji szóstej planety wypadającej 26 września 2011.

Autor

Michał Matraszek