Inżynierowie misji dokonali wczoraj drugiej z trzech panowanych korekt trajektorii lotu sondy Mars Odyssey. Sonda ma dotrzeć do Czerwonej Planety w październiku.
O 18:30 naszego czasu silniki sondy zostały uruchomione na 23 sekundy. To zwiększyło jej prędkość o 0.9 m/s.
Dzisiejsza korekta kończy sukcesem pierwszą fazę lotu – powiedział David A. Spencer, kierownik misji. – Wszystkie instrumenty badawcze na pokładzie sondy mają się dobrze – dodał.
Obecnie inżynierowie lotu przygotowują się do skomplikowanego manewru wejścia sondy na orbitę Marsa. Sonda będzie zanurzać się w górne warstwy atmosfery planety ponad 200 razy. To spowoduje wytracenie prędkości i wejście na eliptyczną, a następnie kołową orbitę wokół Czerwonej Planety.
W zeszłym tygodniu zespół rozpoczął testowe pomiary przy użyciu spektrometru gamma. Wcześniej sprawdzono również system obrazowania termicznego oraz komunikację UHF. Mars Odyssey znajduje się obecnie ok. 35 mln km od Ziemi i przemieszcza się z prędkością 27 km/s.