Najszybszy z zaobserwowanych w naszej galaktyce pulsarów ucieka z Drogi Mlecznej z tak niewiarygodną prędkoscią, że odległość z Londynu do Nowego Jorku pokonałby w ciągu 5 sekund. Wszystko za sprawą kosmicznego kopniaka, jakiego otrzymał podczas swych narodzin 2.5 miliona lat temu. Ale czy tylko?
Przy użyciu sieci radioteleskopów VLBA James Cordes, profesor astronomii na Uniwersytecie Cornella i Shami Chatterjee, jego były student, obecnie pracownik Centrum Astrofizyki Harvard-Smithsonian obserwowali pulsar B1508+55, odległy od Ziemi o 7700 lat świetlnych. Dzięki bardzo wysokiej rozdzielczości VLBA udało im się dokładnie zmierzyć odległość i szybkość tej gwiazdy neutronowej, wynoszącą ponad 1100 km/s. Następnie stworzyli symulację jej wstecznego ruchu do miejsca narodzin, które leży w grupie olbrzymów w gwiazdozbiorze Łabędzia. Znajdują sie tam gwiazdy na tyle masywne, że z całą pewnością zakończą swój żywot w wybuchach supernowych.
Wyniki badań zostały opublikowane jesienią w Astrophysical Journal Letters. “Wiemy, że wybuch supernowej może nadać nowonarodzonej gwieździe neturonowej wielką szybkość, ale szybkość tego obiektu wykracza poza granice naszej obecnej wiedzy. Najnowsze modele mają niebagatelne trudności z wyjaśnieniem odkrycia” – powiedział Chatterjee, który współpracuje również z Narodowym Obserwatorium Radioastronomicznym (NRAO).
By zmierzyć odległość do pulsara astronomowie posłużyli się metodą paralaksy trygonometrycznej, czyli pomiarem minimalnego rocznego wahania w jego położeniu. Spowodowane jest ono przez ruch obiegowy Ziemi wokół Słońca. Dzięki temu, po zmierzeniu ruchu gwiazdy na niebie, obliczyli jej szybkość.
Obserwacje ruchu pulsara Chatterjee przyrównał do obserwacji piłki w parku w Bostonie z powierzchni Księżyca. A żeby przemieścić się w ten sposób, pulsar potrzebował 22 miesięcy. Jak dodał – “VLBA to najlepszy dostępny teleskop do mierzenia tak słabo widocznych ruchów“.
“Nie rozumiemy dokładnie, jak z fizycznego punktu widzenia doszło do nadania pulsarowi tak wielkiej prędkości, ponieważ zawdzięczamy to zapadnieciu się jądra gwiazdy, które trwało zaledwie kilka sekund i miało miejsce 2.5 miliona lat temu” – powiedział Cordes. “I tu pojawia się problem – precyzja pomiaru. W astronomii często napotykamy trudności przy wyznaczaniu skali odległości, co sprawia, ze prędkość obiektu możemy jedynie szacować. Jednak w tym przypadku odległość nie jest oszacowana – jest dokładnie zmierzona. Bez żadnych wątpliwości“.
Przypuszczalne miejsce narodzin gwiazdy leży w płaszczyźnie Drogi Mlecznej. Według nowych obserwacji VLBA, oddaliła się od niej z prędkością wystarczającą do opuszczenia galaktyki. Od czasu eksplozji pulsar pokonał 1/3 nocnego nieba widzianego z Ziemi.
“Przez jakiś czas myśleliśmy, ze wybuch supernowej może nadać nowonarodzonej gwieździe neutronowej taką prędkość, ale najnowsze komputerowe modelowanie tego procesu nie pokazało prędkości nawet zbliżonych do zaobserwowanej w tym przypadku” – powiedzial Chatterjee. “To oznacza, że symulacje muszą zostać sprawdzone i poprawione w kontekście naszych obserwacji” – dodał, zaznaczajac, że rownież inne procesy mogły miec wpływ na nadanie pulsarowi tak gigantycznej szybkości.
Obserwacje były częścią większego projektu, który przy pomocy VLBA pozwala zmierzyć odległość i ruchy pulsarów. “To pierwsze wyniki tego długometrażowego projektu. Bardzo ekscytujące jest uzyskanie tak spektakularnych rezultatów tak wcześnie” – powiedział Walter Brisken z NRAO.
Very Large Baseline Array (VLBA) to sieć 10 radioteleskopów znajdujących się między Hawajami a Wyspami Dziewiczymi. Każdy z nich ma czaszę o srednicy 25 m i waży 240 ton. Kiedy radioteleskopy obserwują ten sam obiekt, uzyskiwane dane są zgrywane ze sobą, dzięki czemu uzyskujemy obraz o znacznie większej rozdzielczości, niż uzyskałby pojedynczy instrument. To tak, jakby składowe teleskopy były fragmentami czaszy jednej olbrzymiej antenty o średnicy równej odległości miedzy dwoma skrajnymi przyrządami.
NitaJerzy
Wszechświat lubi zaskakiwać — Najciekawiej by się zrobiło gdyby niespodziewanie odkryto jakiś układ podwójny z taką prędkością opuszczający Galaktykę. Wtedy dopiero byłaby tajemnicza zagadka do rozwikłania. Ileż to hipotez by upadło.
Ileż nowych symulacji należałoby wówczas przeprowadzić ? !
ciekawski1
Przesadzają. — Chwalą się, że zmierzyli dokładnie prędkość tej gwiazdy.
Od kiedy jakąkolwiek wielkość fizyczną można zmierzyć dokładnie ?
Nawet neutron nie ma dokładnie zerowego ładunku, chociaż między innymi na takim błędnym założeniu opiera się fizyka kwantowa.
Mam wątpliwości odnośnie domniemanego miejsca narodzin i symulacji ruchu (o ile nie posługiwano się zdjęciem nieba w promieniach X ;). Znacznie ciekawsza byłaby informacja gdzie leci ten pulsar. Obstawiam kurs na LMC. Zwyczajnie.
easyfly
Coś chyba nie tak 😉
> Nawet neutron nie ma dokładnie zerowego ładunku, chociaż między
> innymi na takim błędnym założeniu opiera się fizyka kwantowa.
JEstem zainteresowany tym co napisałeś, czy mógłbyś rozwinąć temat z tą “fizyką kwantową”, bo wg. mnie to ta gałąź wiedzy opiera sięna zupełnie innych założeniach.
Ave.
_________
http://www.easyfly.pl
ciekawski1
Na to samo wychodzi. — Neutronowi przypisana jest liczba kwantowa/ładunek elektryczny Q [e] =0, z zasady zachowywany (ponoć) bezwzględnie we wszystkich oddziaływaniach.
Kiedyś tam przekomarzałem się w sieci z kilkoma tradycjonalistami, możesz zerknąć;
http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,8518475,25473529,1345355,0,forum.html
White Haven
Jaka szybkość ? — Ale z jaką szybkością porusza się w końcu ten pulsar? Bo w całym tekście nie ma o tym słowa.
Fallen
przecież — jest napisane jak byk – 1100 km/s…
White Haven
Faktycznie 🙂 — Dzięki. Chyba ślepne na starość 😉
ciekawski1
Hej, gwiezdni nawigatorzy… — … niech będzie, że ten pulsar wyleciał Łabędziowi spod skrzydła, teraz widoczny jest gdzieś w okolicach dyszla Wielkiego Wozu:
http://gallery.astronet.pl/images/06563.gif
Jaka jest przypuszczalna dalsza trajektoria ?
easyfly
Może się czepiam, — ale o jaką “falę uderzeniową chodzi” ?
Czy on (pulsar) jest w jakimś obłoku gazowym, lub pyłowym?
Co tworzy tą falę uderzeniową?
Czy pulsar mógł by to przeżyć?!
____
http://www.easyfly.pl
Ryszard Brightner
Kolaps elektromagnetyczno-grawitacyjny. — Szczegółom wynikającym z artystycznych wizji można odpuścić.
Ten pulsar oraz wiele innych obiektów uciekających z Galaktyki – to dowody na to, że istnienie naszego Wszechświata dobiega końca. Zapada się w kilku miejscach wraz z częściami wszechświatów sąsiednich.