Kilka dni temu
Srebrny Glob przeszedł przez pełnię w minioną niedzielę, dlatego zwłaszcza na początku tygodnia będzie on mocno rozświetlał nasze niebo. Do niedzieli 30 czerwca Księżyc przemierzy obszar nieba od gwiazdozbioru Strzelca do gwiazdozbioru Ryb, a więc obszar, przez który Słońce wędruje zimą. Nie ma tam bardzo jasnych gwiazd ani planet, niemniej jednak naturalny satelita Ziemi spotka się z kilkoma dość jasnymi gwiazdami i można dzięki temu próbować rozpoznać konstelacje, które odwiedza.
W nocy, która już minęła Księżyc miał fazę 99% i przebywał na tle pierwszego z wymienionych gwiazdozbiorów. O godzinie podanej na mapce Księżyc znajdował się około 7° na północ od gwiazdy Nunki, czyli drugą co do jasności gwiazdą Strzelca, która na mapach oznaczana jest grecką literą σ.
We wtorek i w środę Srebrny Glob będzie dalej zmniejszał swój blask i przejdzie z gwiazdozbioru Strzelca do gwiazdozbioru Koziorożca. Po drodze minie dwie dość jasne gwiazdy Koziorożca: Algedi (α Cap) oraz Dabih (β Cap). Z Polski będzie można zobaczyć, jak Księżyc najpierw w fazie 96% będzie świecił prawie 10° na zachód od wspomnianych gwiazd. Dobę później tarcza Srebrnego Globu będzie miała fazę 91% i przeniesie się na wschód od α i β Cap. Około godziny 1:15 Księżyc będzie się znajdował mniej więcej 6° od obu gwiazd.
W ciągu dwóch kolejnych dni Księżyc będzie wędrował przez gwiazdozbiór Wodnika i przejdzie dość blisko dwóch najjaśniejszych gwiazd tej konstelacji, nazwanych Sad al Melek (α Aqr) oraz Sad al Suud (β Aqr). W czwartek 27 czerwca Srebrny Glob będzie miał fazę 83% i o godzinie podanej na mapce będzie znajdował się około 4,5 stopnia na południe od gwiazdy β Aqr. Dobę później faza Księżyca zmniejszy się o kolejne 10% (do 73%), a odnaleźć go będzie można prawie 9° od α Aqr.
Weekend Księżyc spędzi w Rybach. W nocy z piątku 28 czerwca na sobotę 29 czerwca zobaczymy Księżyc blisko charakterystycznego wielokąta w zachodniej części Ryb. Nie ma tam jasnych gwiazd, zaś około godziny 1:00 Księżyc w fazie 63% będzie świecił półtora stopnia od gwiazdy κ Psc, której jasność obserwowana wynosi +5 magnitudo.
Również około 1 w nocy, czyli wtedy, kiedy jest najciemniej, warto zapolować na kometę PanSTARRS-u. W tym tygodniu kometa oddalać się będzie od Małego Wozu i skieruje się ku Dużemu Wozowi. Początkowo w obserwacjach poza jasnym tłem nieba będzie przeszkadzał bliski pełni Księżyc, ale pod koniec tygodnia powinno już być z tym lepiej. W niedzielę 30 czerwca kometa będzie znajdowała się około 4° od gwiazdy Thuban, czyli gwiazdy α z gwiazdozbioru Smoka.
Na wieczornym niebie najpierw warto zapolować na Wenus, od której odłączył się już Merkury i zniknął w zorzy wieczornej. Najjaśniejsza planeta na naszym niebie w najbliższych kilku tygodniach będzie przesuwała się w lewo, wzdłuż zachodniego horyzontu, przebywając na prawie stałej wysokości około 5° (na 45 minut po zachodzie Słońca). Do końca miesiąca tarcza Wenus zmieni się niewiele: zmniejszy się faza do 90%, natomiast jasność pozostanie na poziomie -3,9 magnitudo, zaś średnica tarczy – na poziomie 11″. Wciąż zatem planeta jest atrakcyjniejsza dla obserwujących tylko oczami, w teleskopie wiele dostrzec się nie da.
Gdy Wenus schowa się za horyzontem (co następuje około godziny 22:30) można próbować obserwować Saturna. Najdalsza z łatwo widocznych planet Układu Słonecznego najlepsze warunki widoczności w tym sezonie ma już niestety za sobą. Dwie godziny po zmierzchu planeta znajduje się na wysokości 18° nad południowo-zachodnim widnokręgiem i się zniża, a jej jasność spadła już do 0,5 wielkości gwiazdowej. Wciąż za to duża jest tarcza Saturna, która ma średnicę 18″. Maksymalna elongacja Tytana (zachodnia) przypada w tym tygodniu w piątek 28 czerwca.
Saturn powoli wyhamowuje swój ruch wsteczny (obecnie przesuwa się z prędkością 1' na dobę, czyli 1/4 średnicy Księżyca na tydzień) i wchodzi w zakręt na kreślonej przez siebie pętli na niebie niedaleko gwiazdy κ Vir (na mapce jest to gwiazda tuż nad Saturnem, na końcu linii łączącej ją ze Spiką). Ostatniego dnia czerwca odległość Saturna od wspomnianej gwiazdy będzie wynosić 26 minut kątowych, a więc mniej, niż wynosi średnica Księżyca.