Dzisiejsze zaćmienie Słońca w Australii jest obserwowane przez satelitarne obserwatorium słoneczne Koronas-F, na którego pokładzie znajduje się instrument RESIK, wykonany we Wrocławskim Zakładzie Fizyki Słońca CBK PAN.
Ważący 395 kg satelita Koronas-F jest umieszczony na wysokości 500 kilometrów, na okołoziemskiej orbicie kołowej nachylonej do równika o 82,5 stopnia. Celem projektu KORONAS-F jest badanie procesów aktywności Słońca (obszary aktywne, rozbłyski, iniekcje strumieniowe) w szerokim zakresie widma. Aparatura zawiera spektrofotometry rentgenowskie o wysokiej rozdzielczości oraz spektrometr energii strumieni cząstek ze Słońca.
Zdjęcie spektrometru rentgenowskiego, w jaki wyposażony jest polski instrument RESIK na pokładzie sondy Koronas-F.
Przyrząd RESIK powstał w ramach międzynarodowego konsorcjum przy udziale naukowców z USA, Wlk. Brytanii, Rosji a przede wszystkim Polski. Rolę głownego badacza pełnił Janusz Sylwester z Kometa odkryta na tle słonecznej ejekcji materii„>wrocławskiego CBK.
W trakcie dzisiejszego zaćmienia Koronas-F znajdzie się czterokrotnie w cieniu Księżyca. Po raz pierwszy podczas przelotu nad zachodnim wybrzeżem Afryki, następnie następnie na wschód od Brazylii, w kierunku Antarktyki. O godzinie 8:40 czasu uniwersalnego przelatując od Antarktyki w kierunku Australii i Chin satelita zaobserwował zaćmienie w największym stopniu – odlgłość między środkami tarcz Słońca i Księżyca wyniosła zaledwie 12 minut katowych.
Wykres przedstawia odległość kątową między środkami tarcz Słońca i Księżyca podczas zaćmienia 4 grudnia 2002. Zaćmienie jest obserwowane, gdy odległość ta będzie mniejsza niż suma promieni tarczy Księżyca i Słońca – na wykresie poniżej poziomej linii. RESIK nie zaobserwuje całkowitego zaćmienia – minimalna odległość między środkami tarcz ma wynieść 12 minut kątowych (0,2 stopnia), aparatura zarejestruje jednak czterokrotnie zaćmienie częściowe.
Dziekujemy Panu doktorowi Zbigniewowi Kordylewskiemu z Zakładu Fizyki Słońca Centrum Badań Kosmicznych PAN we Wrocławiu za nadesłanie informacji.
Krzysztof Lewandowski, Mars Society Polska
mialem przyjemnosc widziec pierwsze kroki do budowy tego przyrzadu — w ZFS we Wrocku