Wiatr słoneczny silniej, niż dotąd sądzono, oddziałuje na zjawiska w magnetycznym ogonie Ziemi. Wykazały to polskie badania magnetosfery i jonosfery – poinformowała dr Barbara Popielawska z Centrum Badań Kosmicznych PAN.

Wiatr słoneczny to strumień plazmy – jonów wodoru i helu oraz elektronów – wyrzucany z prędkością naddźwiękową ze Słońca ku granicom heliosfery, gdzie zderza się z materią międzygwiezdną. Z wiatrem słonecznym oddziaływuje ziemska magnetosfera. Spłaszczona od strony dziennej planety – ciągnie się za nią po nocnej stronie w postaci długiego ogona magnetycznego dochodzącego do 6 mln km długości.

Dr Popielawska, badając w oparciu o dane satelitarne zjawiska plazmowe zachodzące pod wpływem wiatru słonecznego w ogonie magnetycznym Ziemi, stwierdziła, że zależą one od kierunku międzyplanetarnego pola magnetycznego. Uzyskała ona nowy obraz struktury plazmy w ogonie magnetycznym Ziemi. Wykorzystałam wcześniejsze dane z satelity „Prognoz 8” z 1981 roku, który był wyposażony w polski przyrząd SAWA do pomiarów fluktuacji pola elektrycznego, a także ze szwedzkiego satelity „Viking”. „Prognoz 8” był satelitą o nietypowej orbicie, która umożliwiała prawie pionowe przecinanie ogona magnetycznego Ziemi w krótkim okresie – powiedziała dr Popielawska.

Badania wpływu wiatru słonecznego na ogon magnetyczny Ziemi prowadzone w powiązaniu z International Solar Terrestial Physics Program (ISTP) czyli międzynarodowym programem fizyki Słońce – Ziemia. Wyniki swoich badań rozesłałam do kilkudziesięciu ośrodków na świecie zajmujących się tymi problemami. Zostały one potwierdzone przez najnowsze pomiary satelitarne – japońskiego satelitę „Geotail” i amerykańskiego „Polar” – zaznaczyła dr Popielawska.

Autor

Marcin Marszałek