Tegoroczne seminaria jesienne Klubu Astronomicznego Almukantarat odbyły się w dwóch bardzo odległych od siebie miejscach. Najmłodsi przyjaciele Klubu spotkali się w Szczecinku, a starsi w Korbielowie.
Od 21 do 24 października trwało seminarium jesienne w Korbielowie dla osób, które uczestniczą w spotkaniach Klubu od roku 2008 i 2009. Tematyką spotkania były „Teleskopy i inny sprzęt astronomiczny – historia, budowa, zastosowania”. Młodzi miłośnicy astronomii wygłosili referaty między innymi o radioteleskopach, teleskopach neutronowych, spektometrach oraz o przyrządach optycznych w astronawigacji. Zwyciężczyniami sesji zostały Anna Kapuścińska („Optyka aktywna i adaptatywna”) oraz Żaneta Trzeciak („Liquid Mirror Telescope”).
Sesja referatowa nie była jedynym punktem programu. Słoneczna pogoda pozwoliła na spacery po okolicy oraz kilkugodzinne wyjście w góry. Nie mogło też zabraknąć śpiewanek.
Trzy tygodnie później, w dniach 11-14 listopada, odbyło się w Szczecinku seminarium astronomiczne dla osób, które rozpoczęły przygodę w Klubem w tym roku. Było dla nich pierwsze seminarium, więc tradycyjnie tematem przewodnim był Układ Słoneczny. Nagrodę publiczności zdobył Szymon Żywica, który wybrał temat „Ruch orbity Merkurego, a Teoria Względności Einsteina”. Zwyciężczynią sesji została Małgorzata Kaczmarczyk, która opowiedziała o „Satelitach i pierścieniach Jowisza”.
Organizatorzy seminarium przewidzieli dla uczestników wiele dodatkowych atrakcji, w tym zwiedzanie Muzeum Regionalnego oraz bunkrów Wału Pomorskiego, po których oprowadzał nas Pan Krzysztof Kucharski.
Uczestnicy seminarium mogli także obejrzeć na własne oczy próbkę skały księżycowej. Prezentacja próbki odbyła się w mieszkaniu, w którym kiedyś żył znany mieszkaniec Szczecinka – Adam Giedrys. Z zawodu krawiec, a z zamiłowania astronom, gromadził wokół siebie młodych ludzi zainteresowanych astronomią. Organizował seminaria astronomiczne oraz prowadził obserwacje astronomiczne. Teleskop był do dyspozycji każdego zainteresowanego – w planach był nawet wydanie książki z opisanymi szkicami faz Księżyca. W 1971 roku sprowadził do Polski z NASA próbkę gruntu księżycowego, która została pobrana podczas misji Apollo 11. Dwadzieścia lat później uczeń Adama Giedrysa, Jarosław Brancewicz, również starał się o wypożyczenie próbki. Niestety, skała księżycowa znalazła się w Polsce dopiero po śmierci Pana Giedrysa, w maju 1998. Jego uczniowie zorganizowali wtedy wystawę poświęconą pamięci Adama Giedrysa.
W tym roku ponownie udało się Panu Brancewiczowi sprowadzić próbkę do Polski. Z NASA został sprowadzony kawałek bazaltu morskiego. Dzięki uprzejmości Pana Fijałkowskiego oraz Pana Otolskiego został zorganizowany specjalny pokaz dla uczestników seminarium Klubu Astronomicznego Almukantarat, za co bardzo serdecznie wszyscy dziękujemy!
Z niecierpliwością i tęsknotą czekamy na następne spotkania.
Agatka
Sprostowanie — W tekście pojawiła się błędna informacja:
„ W 1971 roku sprowadził do Polski z NASA próbkę gruntu księżycowego, która została pobrana podczas misji Apollo 11. Dwadzieścia lat później również starał się o wypożyczenie próbki. Niestety, skała księżycowa znalazła się w Polsce dopiero po jego śmierci, w maju 1998. Jego uczniowie, w tym Jarosław Brancewicz, zorganizowali wtedy wystawę poświęconą pamięci Adama Giedrysa.”
W latach 90 Pan Giedrys nie starał się o ponowne sprowadzenie kamienia księżycowego do Polski, ale jego uczniowie. Pomyłka w tekście została już naprawiona.
Przepraszamy za nieścisłość.
Agata Senczyna