Prom kosmiczny „Endeavour” został przetransportowany z bazy Edwards w Kalifornii do Centrum Kosmicznego Kennedy’ego na Florydzie.

Swoją podróż prom odbył na grzbiecie specjalnie do tego przystosowanego samolotu Boeing 747. Prom kosmiczny nie ma silników, które umożliwiłyby mu podróż między różnymi lotniskami na świecie. Startuje w kosmos, używając pomocniczych rakiet na paliwo stałe oraz silników głównych, spalających paliwo ze zbiornika przymocowanego do promu. Ląduje na Ziemi jak szybowiec – bez użycia dużych silników odrzutowych.

Boeing 747 i wahadłowiec wystartowały z bazy Edwards w Kalifornii we wtorek o 15:13 naszego czasu. Pierwsze lądowanie miało miejsce w Bazie Sił Powietrznych Altus w Oklahomie 3 godziny później. Samolot tam zatankował. O 21:15 wystartował ponownie i po godzinie lotu dotarł do bazy Little Rock w Arkansas. Tam samoloty nocowały. Rano nie wystartowały z powodu złej pogody panującej w stanach Mississipi i Alabama. Ich start odbył się dopiero o 17:33. Połączone samoloty skierowały się w stronę Centrum Kosmicznego Kennedy’ego. Dotarły tam w środę o 20:09.

Endeavour przejdzie teraz niezbędne remonty i będzie przygotowywany do swojej następnej misji, którą zaplanowano na październik.

Autor

Michał Matraszek