Rozpoczęła się druga edycja konkursu na najpopularniejszą stronę astronomiczną. Każdy użytkownik Internetu może wziąć udział w wyborze najciekawszej jego zdaniem witryny.

Konkurs na najpopularniejszą witrynę astronomiczną rozpoczął się 9 stycznia i potrwa do końca roku. Za pomocą prostej sondy można spośród dwudziestu witryn zaproponowanych przez organizatora zagłosować na najciekawsze według własnej opinii strony.

Jak powiedział nam Marek Substyk, organizator konkursu, celem tego zainspirowanego współzawodnictwa nie może być wyłonienie najlepszej witryny (gdyż jest to niemożliwe), a jedynie najpopularniejszej. Wyrażamy nadzieję, że o zwycięskiej witrynie będzie można powiedzieć, iż należy do czołówki polskich witryn o tematyce astronomicznej.

Wśród propozycji jest również jeden z komponentów naszego portalu – serwis wiadomości astronomicznych AstroNEWS.

Aby wziąć udział w sondzie, należy wejść na strony astronomy.w.interia.pl. Według skróconego regulaminu, można oddać tylko jeden głos, za to na wiele witryn. Dlatego dobrze jest obejrzeć zaproponowane strony i po namyśle wybrać swoje typy.

Sama idea konkursu jest interesująca, powstaje swoisty ranking stron astronomicznych polskiego Internetu. Ze strony społeczności internetowej skupionej wokół grupy dyskusyjnej pl.sci.kosmos pojawiły się jednak zastrzeżenia co do obiektywności konkursu. W opinii użytkowników grupy przedstawione propozycje nie stanowią pełnego przekroju Sieci, a ich dobór, zależny wyłącznie od organizatora, nie wynikał z chęci stworzenia choćby ograniczonego, lecz w miarę niezależnego rankingu najlepszych witryn astronomicznych.

Właściciel jednej z witryn poinformował, że organizator odmówił mu też podania końcowego wyniku po zeszłorocznej edycji konkursu.

Na nieprzyjemne zarzuty dotyczące choćby niemożności zgłaszania dodatkowych witryn, organizator odpowiada, iż jest to wynik ograniczeń technicznych. Wyjaśnia, że dobór 20 witryn wynika nie tylko z formuły konkursu, ale i z konieczności. Jednocześnie zapewnia, iż wybierając witryny pragnął, by wybór ten był stosowny i prawidłowy.

Osobiście dostrzegliśmy brak pełnego regulaminu konkursu. Mimo wyraźnej obecności pewnych niedociągnięć, liczymy jednak, iż organizator szybko się z nimi upora traktując poważnie zarzuty i doświadczenia uczestników pierwszej części konkursu.

Mamy nadzieję, że wynikiem aktualnej edycji konkursu będzie przede wszystkim dobra zabawa i ciekawe współzawodnictwo autorów polskich stron astronomicznych.

Autor

Wojciech Rutkowski