Najbliższe kilkanaście dni upłynie w blasku Księżyca. Srebrny Glob w połowie tego tygodnia przejdzie przez I kwadrę i podąży ku pełni. Jego blask spadnie dopiero w trzeciej dekadzie grudnia, gdy będzie on blisko nowiu. Pierwszy tydzień w całości należący do grudnia Księżyc zacznie niedaleko Marsa, a następnie minie m.in. planety Neptun i Uran oraz planetę karłowatą (1) Ceres. Zakryje również gwiazdę 5. wielkości 89 Psc. Niestety podczas zakrycia jego faza będzie już znaczna (+76%). Coraz bliżej Marsa, ale już dość daleko od Księżyca świeci wznosząca się coraz wyżej planeta Wenus. Na niebie porannym wyraźnie poprawiają się warunki obserwacyjne Jowisza.
W pierwszej części najbliższego tygodnia największy naturalny satelita Ziemi przejdzie od gwiazdozbioru Koziorożca, poprzez Wodnika do Ryb. Poniedziałek 5 grudnia Księżyc spędzi w północno-wschodniej części tej konstelacji. Dwie godziny po zachodzie Słońca (na tę porę wykonane są mapki animacji) Księżyc będzie zajmował pozycję na wysokości około 23° nad południowym fragmentem nieboskłonu i będzie prezentował tarczę w fazie 32%. W odległości mniej więcej 3° na południe od niego będzie można odnaleźć planetę Mars oraz jasne gwiazdy Koziorożca Nashirę (bliżej Marsa) i Deneb Algiedi. Czerwona Planeta do końca tygodnia zmniejszy swój blask do +0,7 wielkości gwiazdowej, zmniejszając przy tym średnicę do 6 sekund kątowych i fazę do 89%. W tym tygodniu Mars przejdzie w odległości jakieś 1,5 stopnia na północ od obu wspomnianych przed chwilą gwiazd Koziorożca, zahaczy też prawie o charakterystyczny łuk gwiazd 5. i 6. wielkości gwiazdowej (45, 44 i 42 Capricorni) tuż nad nimi. W piątek 9 grudnia Mars będzie się znajdował 1,5 stopnia nad Nashirą, w sobotę 10 grudnia – 11′ na południe od gwiazdy 45 Cap, natomiast w niedzielę 11 grudnia – 1,5 stopnia nad Deneb Algiedi.
Dwa następne dni Księżyc spędzi w gwiazdozbiorze Wodnika. We wtorek 6 grudnia jego faza urośnie do 42%, a tej nocy dotrze on do planety Neptun i gwiazdy λ Aquarii. O godzinie podanej na mapce Księżyc będzie tracił do Neptuna ponad 3°, zaś do λ Aqr – niecałe 6. W trakcie nocy Księżyc będzie się zbliżał do obu ciał niebieskich, i potem je nawet zakryje, ale w Polsce wszystkie te trzy ciała znikną za widnokręgiem, zanim się to stanie. Zakrycie Neptuna będzie można obserwować z Wysp Brytyjskich i zachodniej Francji (przy zachodzie) oraz z północno-zachodniej Hiszpanii, Islandii, południowej Grenlandii oraz wschodniej Kanady, natomiast zakrycie λ Aquarii będzie można obserwować z Ameryki Środkowej oraz północno-zachodniej części Ameryki Południowej. Dobę później tarcza Księżyca będzie oświetlona w 53% (I kwadra przypada tego dnia 3 minuty po 10) i od λ Aqr Srebrny Glob oddali się już na 8°, zaś od Neptuna – na 10.
Coraz wyżej nad widnokrąg wspina się planeta Wenus, choć na razie robi to dość niemrawo. Planeta przesuwa się po niebie w tempie prawie 1° na dobę i dzięki temu szybko dogania ona Marsa. Pod koniec tygodnia dystans między dwiema bezpośrednimi sąsiadkami Ziemi zmniejszy się do 19°, a Wenus przejdzie do tego samego gwiazdozbioru, w którym już od kilku tygodni przebywa Mars. Jednak zanim to zrobi, na początku tego tygodnia druga planeta od Słońca minie w małej odległości świecącą blaskiem +9,5 wielkości gwiazdowej gromadę kulistą M75. We wtorek 6 grudnia Wenus przejdzie około 52 minuty kątowe na południe od M75, zaś następnego dnia będzie już w Koziorożcu. Do końca tygodnia blask najjaśniejszej planety na naszym niebie urośnie do -4,2 wielkości gwiazdowej, jej tarcza urośnie do 18″, natomiast faza spadnie do 65%.
W drugiej części tygodnia Srebrny Glob przejdzie przez pogranicze gwiazdozbiorów Ryb i Wieloryba, aż zakończy go w konstelacji Barana. Najciekawiej będzie w piątek 9 grudnia, gdy Księżyc przejdzie między Uranem a Ceres i dodatkowo zakryje świecącą z jasnością obserwowaną +5,1 magnitudo gwiazdę 89 Psc. Niestety tego dnia jego faza urośnie już do 76%, co zdecydowanie będzie utrudniać dostrzeżenie wszystkich wymienionych w tym akapicie ciał niebieskich. Uran, świecący blaskiem +5,7 wielkości gwiazdowej będzie się znajdował 3,5 stopnia na północ od Księżyca, natomiast Ceres (jej blaski to +7,3 wielkości gwiazdowej) będzie można odnaleźć mniej więcej 5° na południe do niego. Uran cały czas porusza się ruchem wstecznym, stąd w tym tygodniu jego odległość do gwiazdy ζ Psc spadnie do 43′.
Gwiazda 89 Psc świeci z jasnością obserwowaną +5,1 wielkości gwiazdowej, zatem będzie ona ginąć w księżycowym blasku, ale warto jej się przyglądać przez teleskop, ponieważ tej nocy naturalny satelita Ziemi przejdzie dokładnie między nami a tą gwiazdą, co będzie można obserwować w Polsce, choć nie całej (poza tym w północno-zachodniej Europie i Azji). Na tej ogólnej mapie tego nie widać, lecz granica zakrycia będzie przebiegać przez Bieszczady, m.in gdzieś między Sanokiem a Leskiem, natomiast mieszkańcy Krosna będą musieli podjechać 30 km, aby zaobserwować brzegówkę (tak podaje program Occult, choć z mapki w Google Earth widać, że przebiega ona bliżej).
Dokładne momenty przebiegu zjawiska pokazuje poniższa tabela. Z ujętych w niej miast z Żywca do granicy zakrycia będzie brakowało 109 km, natomiast z Krakowa – 127 (o ile wierzyć programowi Occult 4.2.0.3).
Zakrycie gwiazdy 89 Psc przez Księżyc (76%) 9 grudnia 2016 r. | ||
---|---|---|
Miasto | Zakrycie | Odkrycie |
Gdańsk | 20:53:27 | 21:41:49 |
Kraków | 21:06:28 | 21:31:37 |
Krosno | 21:15:14 | 21:21:38 |
Łódź | 20:59:57 | 21:37:18 |
Poznań | 20:53:32 | 21:37:24 |
Suwałki | 21:01:12 | 21:43:55 |
Szczecin | 20:47:38 | 21:37:45 |
Warszawa | 21:02:08 | 21:39:05 |
Wrocław | 20:56:31 | 21:34:31 |
Żywiec | 21:06:38 | 21:29:54 |
Ostatnie dwa dni tego tygodnia Księżyc spędzi na pograniczu konstelacji Wieloryba i Barana. W sobotę 10 grudnia o godzinie podanej na mapce tarcza naturalnego satelity Ziemi będzie oświetlona w 86%, dobę później – w 93. W sobotę w odległości 12 – 15 stopni na północ od niego będzie można odnaleźć najjaśniejsze gwiazdy Barana, w niedzielę będą one się znajdowały około 20° na północny zachód od niego.
W drugiej części nocy niebo rozświetla planeta Jowisz, która na ogół jest czwartym co do jasności (po Słońcu, Księżycu i Wenus) naturalnym obiektem na niebie, jedynie co mniej więcej 15 lat ustępuje ona miejsca planecie Mars podczas tzw. wielkiej opozycji – najbliższe takie zdarzenie będzie miało miejsce już podczas następnej opozycji Czerwonej Planety, na wakacjach 2018 roku. Obecnie Jowisz wędruje ruchem prostym na tle gwiazdozbioru Panny i w tym tygodniu minie on świecącą z jasnością obserwowaną +4,4 magnitudo gwiazdę θ Virginis. W niedzielę 11 grudnia planeta przejdzie niecałe 32′ na południe od niej. Sam Jowisz świeci ponad 300 razy jaśniej od niej, z jasnością obserwowaną -1,8 wielkości gwiazdowej. Przez teleskopy i większe lornetki można obserwować jego tarczę o średnicy 34″.
W układzie księżyców galileuszowych Jowisza z naszego kraju będzie można być świadkiem następujących zjawisk (lista na podstawie strony Sky and Telescope):
- 7 grudnia, godz. 2:11 – o wschodzie Jowisza cień Ganimedes na środku północnej części tarczy planety,
- 7 grudnia, godz. 3:50 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
- 7 grudnia, godz. 4:26 – wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
- 7 grudnia, godz. 6:54 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza,
- 8 grudnia, godz. 6:32 – Io chowa się w cień Jowisza, 14″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
- 9 grudnia, godz. 3:48 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
- 9 grudnia, godz. 4:54 – wejście Io na tarczę Jowisza,
- 9 grudnia, godz. 6:04 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
- 9 grudnia, godz. 7:08 – zejście Io z tarczy Jowisza,
- 10 grudnia, godz. 4:16 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
- 10 grudnia, godz. 5:06 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
- 10 grudnia, godz. 7:16 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
- 10 grudnia, godz. 7:44 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
- 12 grudnia, godz. 4:52 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).