Tydzień łączący ze sobą wrzesień z październikiem będzie bardzo interesujacy dla obserwatorów planet, gdyż będzie można zobaczyć wszystkie planety Układu Słonecznego. Trzy gazowe olbrzymy będą widoczne wieczorem, planety wewnętrzne nad ranem. Po koniunkcji ze Słońcem ponownie zaczyna być widoczny Saturn.
Opis tego, co zdarzy się w najbliższych dniach zacznę od godzin porannych końca tygodnia, ponieważ to o tej porze doby będą się działy najciekawsze zjawiska zachodzące w tym tygodniu. A to za sprawą trzech planet widocznych tuż przed wschodem Słońca.
Najlepiej będzie widoczna Wenus, która wschodzi około godz. 4:30 (ponad 2 godziny przed wschodem Gwiazdy Dziennej) i świeci bardzo jasno nad wschodnim horyzontem. Jednak warunki widoczności planety będą się z dnia na dzień pogarszać ze względu na zbliżanie się jej do koniunkcji ze Słońcem na początku przyszłego roku.
Przez najbliższe kilkanaście tygodni jasność i średnica tarczy planety będzie się zmieniać w bardzo małym stopniu i osiągną wartości odpowiednio -3,9 magnitudo oraz 11″. Faza planety będzie miała około 90% i będzie ona możliwa do dostrzeżenia przez kilkunastocentymetrowe teleskopy.
Kilka stopni na wschód od Wenus będzie można dostrzec Merkurego. Warunki widoczności planety w naszym kraju podczas tej elongacji zachodniej (maksymalnie 18° 6 października) nie będą zbyt dobre, ponieważ Merkury na około 45 minut przed świtem znajdować się będzie mniej niż 10° nad widnokręgiem.
Tak jak podczas każdej widoczności porannej najszybsza planeta na naszym niebie będzie oddalać się od Ziemi, zmniejszając stopniowo swoje rozmiary, zwiększając za to fazę i przede wszystkim jasność. W dniu pokazanym na mapce jasność Merkurego wyniesie -0,2 magnitudo, średnica tarczy 7,4 sekundy kątowej, a faza 43%.
Kolejne kilka stopni na wschód od Merkurego (w niedzielę 4 października 4°) przez najbliższe kilka dni będzie znajdować się Saturn. Planeta nie będzie zbyt mocno świecic (około +1 magnitudo), a jasne tło nieba spowoduje, że do jej dostrzeżenia może być potrzebna lornetka. Również średnica tarczy planety z pierścieniami nie będzie duża, bo zaledwie 16″.
Warto już szykować się na następny tydzień (i załatwiać pogodę), ponieważ w połowie przyszłego tygodnia Merkury bardzo zbliży się do Sasturna, ale szczegóły tego spotkania opiszę następnym razem.
Dużo wcześniej, bo już przed północą nad horyzontem pojawia się Mars. W tym samym czasie, gdy Wenus będzie w koniunkcji ze Słońcem, Czerwona Planeta będzie w opozycji do Gwiazdy Dziennej (czyli powtórzy się sytuacja sprzed dwóch tygodni z Uranem i Saturnem). Stąd wniosek, że warunki widoczności planety z każdym dniem się poprawiają.
Obecnie planeta świeci z jasnością +0,8 magnitudo, średnica tarczy wynosi 6,7 sekundy kątowej, natomiast faza – 88%. Jest to minimalna faza, jaką osiąga Mars widoczny z naszej planety, dlatego warto podjąć próby jej dostrzeżenia. A mogą się tego podjąć osoby posiadające teleskopy o średnicy kilkunastu centymetrów i powiększeniu około 100 razy.
Tuż po zachodzie Słońca sytuacja jest atrakcyjna dla obserwatorów Księżyca. Sredbrny Glob każdej nocy świecić będzie coraz wyżej nad widnokręgiem, jednocześnie zwiększając swój blask w związku ze zbliżaniem się do pełni w niedzielę 4 października. Dlatego odnalezienie Neptuna i Urana nie będzie proste ze względu na jasne tło nieba spowodowane przez naturalnego satelitę Ziemi.
29 września będzie można zobaczyć Księżyc fazie 82% w odległości około 2,5 stopnia od Jowisza i jednocześnie 8° od Neptuna (następnej nocy jeszzce bliżej, bo około 4°). Największa planeta krążąca wokół Słońca będzie ładnie widoczna (jasność -2,7 magnitudo, średnica tarczy 46″), natomiast ostatnia z planet będzie niestety ginąć w ksieżycowym blasku (ze względu na jasność +7,9 magnitudo).
W tym tygodniu warto zwrócić uwagę na następujące zjawiska w układzie ksieżyców galileuszowych Jowisza:
- 29 września, godz. 0:00 – bliskie spotkanie Europy i Kallisto,
- 29 września, godz. 21:39 – koniec zaćmienia Io,
- 3 października, godz. 20:30 – zakrycie Europy przez Io.
3 dni później Księżyc odwiedzi Urana, przechodząc około 4,5 stopnia od planety. Księżyc będzie wtedy dzień przed pełnią, co oznacza, że obserwacje siódmej planety od Słońca będą bardzo utrudnione.
Uran świeci obecnie z jasnością +5,7 magnitudo i znajduje się ponad 2? na północny zachód od gwiazdy 20 Psc.