Być może nie zobaczymy nowych zdjęć księżyca Callisto.

Przelot w pobliżu księżyca zaplanowano na dzisiaj. Niestety, dane napływające z sondy w środę i czwartek wskazują na to, że kamery nie działają prawidłowo. Dla centrum kontroli lotu nie jest to zaskoczeniem. Spodziewano się, że problemy mogą pojawić się przy przejściu sondy przez pasy radiacyjne Jowisza. Kontrola lotu stara się zrobić wszystko, aby utracić jak najmniej informacji zebranych przez Galileo.

Podobne problemy zdarzyły się pięć miesięcy temu, gdy Galileo przelatywał w pobliżu Ganimedesa. Dzięki samonaprawiającemu się oprogramowaniu sondy oraz właściwym komendom, które przyszły z Ziemi, udało się uratować ponad połowę wykonanych przez Galileo zdjęć.

Inne urządzenia na pokładzie sondy – w tym badające Jowisza i jego księżyce radiowo i w podczerwieni – działają prawidłowo.

Autor

Michał Matraszek