Rozpoczęliśmy kolejny rok. Jego numer jest podzielny przez cztery, ale nie jest podzielny przez sto. Jest to więc rok przestępny. W ciągu najbliższych 366 dób zdarzy się wiele ciekawych zjawisk. Zapraszamy do przeczytania ich krótkiego przeglądu.

W swojej drodze wokół Słońca Ziemia osiągnie peryhelium 4 stycznia, a aphelium – 4 lipca. Różnice pomiędzy minimalną a maksymalna odległością od Słońca są jednak tak nieznaczne, że nie wpływają w znaczący sposób na temperaturę na naszej planecie. Znacznie większy wpływ ma zmiana długości dnia związana z porami roku. Tegoroczna wiosna rozpocznie się 20 marca, lato 21 czerwca, jesień 22 września, a zima 21 grudnia.

W 2004 dojdzie do dwóch częściowych zaćmień Słońca (19 kwietnia i 14 października). Niestety – żadne z nich nie będzie widoczne w Polsce (pierwsze z nich zobaczą mieszkańcy Afryki Południowej i Madagaskaru, drugie – Dalekiego Wschodu i Alaski). Mamy natomiast szansę obserwować dwa całkowite zaćmienia Księżyca (jedynie brzydka pogoda może nam tę szansę odebrać). Pierwsze z nich zdarzy się wieczorem 4 maja, a drugie głęboko w nocy 28 października.

Merkury w maksymalnej elongacji znajdzie się siedmiokrotnie. Cztery razy w zachodniej (17 stycznia, 14 maja, 9 września i 29 grudnia) oraz trzy razy we wschodniej (29 marca, 27 lipca i 21 listopada). W naszych szerokościach geograficznych najbardziej sprzyjające obserwacjom elongacje to te, które wypadają 29 marca i 9 września.

Na początku roku na wieczornym niebie jaśnieć będzie Wenus. 29 marca znajdzie się w maksymalnej wschodniej elongacji. Zacznie się szybko zbliżać do Słońca i… 8 czerwca przejdzie na jego tle. To zdecydowanie najciekawsze zjawisko nowo rozpoczętego roku. Zdarza się bardzo rzadko. Tym razem będziemy mieli szczęście oglądać je w całości w Polsce. W następnych tygodniach Wenus pojawi się już na niebie porannym, osiągając maksymalną zachodnią elongację 17 sierpnia. Pozostanie widoczna nad ranem praktycznie aż do końca roku.

Nie zachwyci w przyszłym roku Mars. Obecnie jego jasność wynosi 0,2 magnitudo i zmniejsza się. Planeta zbliża się na nieboskłonie do Słońca. Będzie jeszcze widoczna przez kilka miesięcy, ale nie będzie obiektem rzucającym się w oczy. 15 września dojdzie do złączenia ze Słońcem. Później powoli zacznie ukazywać się na porannym niebie. 31 grudnia jej jasność wyniesie jednak zaledwie 1,6 magnitudo.

Jowisz znajdzie się opozycji 4 marca. Początek roku to więc najlepszy czas do jego wieczornych obserwacji. 21 września nastąpi złączenie ze Słońcem. Kilka tygodni później odnajdziemy planetę na porannym niebie.

Saturna obserwować będziemy na początku i pod koniec roku. Na początku wakacji (4 lipca) znajdzie się w złączeniu ze Słońcem. W 2004 roku Saturn nie znajdzie się natomiast w opozycji (ostatnia miała miejsce 31 grudnia 2003, następna nastąpi dopiero 13 stycznia 2005 roku).

Uran i Neptun, podobnie jak w ubiegłym roku widoczne będą latem. Ich złączenia ze Słońcem wypadają 22 lutego i 2 lutego, a opozycje 27 sierpnia i 6 sierpnia.

Pluton zakreśli niewielką pętlę w Wężu i będzie mógł być obserwowany tylko przez doświadczonych obserwatorów dysponujących dużym teleskopem. Jego opozycja nastąpi niestety w bardzo niesprzyjającym (ze względu na jasne niebo) okresie – 12 czerwca.

Kilka informacji o złączeniach między planetami i jasnymi gwiazdami. 4 kwietnia Wenus widoczna będzie na tle Plejad. 25 kwietnia 5 stopni od siebie znajdą się Mars i Wenus. 31 sierpnia Wenus minie Saturna w odległości 2 stopni, 3 października Regulusa w odległości 9 minut, 5 listopada Jowisza w odległości pół stopnia, a 6 grudnia ponownie spotka się z Marsem (tym razem planety znajdą się niewiele ponad stopień od siebie). 29 grudnia Wenus znajdzie się około 1 stopień od Merkurego. W okolicach 22 marca zobaczymy Marsa 3 stopnie od Plejad, a 26 maja 1,5 stopnia od Saturna.

Szczególnie efektowne złączenia Księżyca: 23 kwietnia wieczorem z Wenus (5 stopni). 21 maja Księżyc zakryje Wenus, lecz stanie się to w dzień. 10 listopada nad ranem zobaczymy Wenus 2 stopnie od Srebrnego Globu. 25 marca dojdzie do złączenia Marsa z Księżycem (2 stopnie). To oczywiście nie wszystkie złączenia, jednak te uznaliśmy je za najciekawsze.

W obserwacjach tegorocznych Perseidów (maksimum 12 sierpnia) tylko nieznacznie przeszkodzi Księżyc po trzeciej kwadrze. Ciemne też będzie niebo, gdy wybiegną na nie Orionidy (22 października), Leonidy (17 listopada) i Geminidy (13 grudnia).

W maju obserwować będziemy kometę C/2001 Q4 (NEAT). Będzie prawdopodobnie widoczna gołym okiem… chociaż komety potrafią płatać figle.

W 2004 roku upłynie 440 lat od urodzin Galileusza (15 lutego), 125 lat od urodzin Alberta Einsteina (14 marca), 255 lat od przyjścia na świat Pierre’a Laplace’a (23 marca), 950 lat od zaobserwowania wybuchu supernowej, która dała początek mgławicy Krab (4 lipca) i 400 lat od wybuchu supernowej Keplera (8 października).

Życzymy wszystkim naszym Czytelnikom pogodnego nieba w rozpoczętym roku!

Autor

Michał Matraszek