W tym tygodniu znacznie poprawią się warunki widoczności Księżyca, który na początku przyszłego tygodnia będzie w pełni, a po drodze odwiedzi 3 planety. Również na przełomie tego i następnego tygodnia Mars przejdzie przez znaną gromadę otwartą gwiazd M44.

Naturalny satelita Ziemi w ciągu najbliższych 7 dni zwiększy swoją fazę od I kwadry (w poniedziałek 26 października) do prawie pełni, która wystąpi w poniedziałek za tydzień. Spowoduje tym samym, że na niebie będą widoczne tylko jaśniejsze gwiazdy, a mgławice i obiekty o małej jasności będą słabo widoczne.

W poniedziałek i wtorek Księżyc będzie przechodził Spotkanie Księżyca i Jowisza w Koziorożcu“>niedaleko Jowisza i Neptuna. Odległość do największej planety w Układzie Słonecznym będzie wynosić około 6,5 stopnia zarówno dzisiaj, jak i jutro. Natomiast do Neptuna Srebrny Glob zbliży się na odległość 2° we wtorek.

Jasność Jowisza w tym tygodniu spadnie do -2,4 magnitudo (już o 0,5 wielkości gwiazdowej mniej od opozycji w sierpniu), a tarcza zmniejszy się do 41″ (8″ mniej niż podczas opozycji). Jak pisałem poprzednio Jowisz zmienił kierunek swojego ruchu wśród gwiazd i zbliża się do gwiazdy ι Capricorni. Pod koniec tego tygodnia odległość planety od gwiazdy zmniejszy się do 20'.

Jasność Neptuna utrzyma się na poziomie +7,9 magnitudo. Planeta znajduje się około 37' na wschód od gwiazdy 42 Capricorni i przesuwa się już bardzo powoli, ponieważ w przyszłym tygodniu, podobnie jak Jowisz niedawno, zmieni kierunek swojego ruchu z wstecznego na prosty.

W tym tygodniu w układzie księżyców galileuszowych Jowisza zajdzie szereg ciekawych zjawisk. Niektóre będzie można zobaczyć z naszego kraju:

  • 26 X 16:42 – tuż po zachodzie Słońca przejście Europy na tle tarczy Ganimedesa. Ponieważ wtedy będzie jeszcze widno, to będzie można zobaczyć jedynie jak oba księżyce oddalają się od siebie. Ganimedes będzie się zbliżał, a Europa – oddalała się od planety,
  • 28 X 22:04 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 29 X 22:04 – tuż przed zachodem przejście zaćmionej Io za tarczą Europy,
  • 29 X 22:49 – koniec zaćmienia Io, około 23:06 – zachód,
  • 30 X – od zmierzchu cień Ganimedesa na tarczy Jowisza (wejście o 15:56),
  • 30 X 16:32 – wejście Io na tarczę planety,
  • 30 X 17:50 – wejście cienia Io na tarczę planety,
  • 30 X 18:50 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 30 X 19:29 – zejście cienia Ganimedesa z tarczy planety,
  • 30 X 20:07 – zejście cienia Io z tarczy planety,
  • 31 X 19:38 – wejście cienia Kallisto na tarczę planety.

Jak wynika z powyższej listy 30 października przez odpowiedni sprzęt będzie można zobaczyć, jak Io dogania i przegania cień Ganimedesa, który powoli będzie się przesuwał po jowiszowej tarczy.

2 dni po minięciu Jowisza z Neptunem Srebrny Glob przejdzie w pobliżu Urana. W czwartek 29 października odległość Księżyca do przedostatniej planety w Układzie Słonecznym wyniesie niecałe 7°, natomiast dobę później wzrośnie do 9°. Jasność Urana wynosi obecnie +5,8 magnitudo, a planeta znajduje się w tym tygodniu ponad 3° na zachód od gwiazdy 20 Psc.

1 listopada będący dzień przed pełnią (czyli bardzo jasny) Księżyc znajdzie się 1° na południe od gwiazdy η Psc o jasności 3,6 magnitudo. Tej samej nocy około godz. 21:09 Srebrny Glob zakryje gwiazdę 101 Psc, której jasność wynosi 6,2 magnitudo (na miniaturce jaśniejsza z gwiazd tuż na lewo od Księżyca). Jednak obserwacja ze względu na fazę Ksieżyca będzie bardzo trudna i potrzebny do niej będzie teleskop. Pocieszeniem jest to, że zakrycie zajdzie przy ciemnym brzegu. O 22:20 nastąpi odkrycie, ale przy jasnym brzegu i zaobserwowanie tego zjawiska będzie jeszcze trudniejsze, niż obserwacja zakrycia.

Mapka pokazuje położenie Marsa w ostatnim tygodniu października 2009.

Rysunek wykonano na podstawie programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Już przed godziną 22 nad horyzontem pojawia się Mars, który w tym tygodniu będzie przechodzić przez centralny obszar konstelacji Raka, zahaczając na przełomie tego i następnego tygodnia o północną część gromady otwartej M44. Zachęcamy do zrobienia zdjęcia tego przejścia, wcześniej rozganiając chmury, które prawdopodobnie nie będą chciały sobie pójść po dobroci. Wystarczy naświetlać kadr przez kilka – kilkanaście sekund przez obiektyw o ogniskowej od 200 do 1000 mm (dla formatu małoobrazkowego). Oczywiście, jak ktoś ma możliwość dłuższej ekspozycji z prowadzeniem teleskopu za ruchem nieba, to tym lepiej.

Bliskie spotkanie Marsa z M44 będzie miało miejsce również w lutym i kwietniu przyszłego roku podczas zakreślania pętli wśród gwiazd przez Czerwoną Planetę. Ale wtedy Mars nie zahaczy już o gromadę, a w lutym minie ją w odległości kilku stopni.

Planeta dość szybko jaśnieje i w tym tygodniu będzie świecić blaskiem +0,4 magnitudo, stając się tym samym najjaśniejszym obiektem w okolicy. Zwiększa się również śrenica kątowa i faza Marsa, osiągając odpowiednio 8 sekund kątowych i 89%.

Mapka pokazuje położenie Wenus i Saturna w ostatnim tygodniu października 2009.

Rysunek wykonano na podstawie programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Nad ranem coraz gorsze są warunki widoczności Wenus. Planeta na godzinę przed wschodem Słońca znajduje się zaledwie 6° nad wschodnim horyzontem (mapka pokazuje sytuację na 51 i 15 minut przed świtem odpowiednio 1 XI i 26 X). W drugiej dekadzie listopada planeta przestanie być widoczna i powróci na nasze niebo (wieczorne) dopiero w połowie marca przyszłego roku.

Wenus będzie wędrować przez konstelację Panny, zbliżając się w przyszłym tygodniu do Spiki – najjaśniejszej gwiazdy tego gwiazdozbioru. W niedzielę 1 listopada będzie można zobaczyć najjaśniejszą z planet około 4° od gwiazdy.

Jasność i średnica kątowa Wenus utrzyma się przez najbliższe 5 miesięcy praktycznie na stałym poziomie, odpowiednio -3,9 magnitudo i 10″. Natomiast faza nie będzie mniejsza niż 96%.

Dużo wyżej i dużo lepiej o tej samej porze jest widoczny Saturn. Godzinę przed świtem planeta znajduje się już ponad 20° nad widnokręgiem. Jednak na razie nie będzie to miało przełożenia na jasność i średnicę kątową Saturna, które wyniosą odpowiednio +1,1 magnitudo oraz 16″. Niestety pierścienie i Tytan w dalszym ciągu są trudne do obserwowania ze względu najpierw na niskie położenie planety nad horyzontem, a potem na jasne tło nieba.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher