Najjaśniejsze noce w tym miesiącu już za nami i w najbliższych dniach będzie można obserwować, jak Księżyc stopniowo przyjmuje kształt wąskiego sierpa. Po drodze Srebrny Glob minie w bliskiej odległości Aldebarana i w nieco większej – Jowisza. Księżyc będzie świecił coraz słabiej, zatem będzie coraz mniej przeszkadzał w obserwowaniu nowej w Delfinie, która niestety już słabnie i do jej wypatrzenia potrzebna już jest co najmniej lornetka. Wieczorem słabo widoczne są Wenus z Saturnem.
Nadchodząca niedziela będzie pierwszym dniem września, a następnego dnia zacznie się rok szkolny. Dni są już wyraźnie krótsze, niż w czerwcu i lipcu: w Łodzi 1 września Słońce wzejdzie o godzinie 5:54, a zajdzie o 19:29; zatem dzień będzie trwał 13 godzin i 35 minut. Natomiast 21 czerwca, gdy dzień był najdłuższy łodzianie mogli obserwować wschód Słońca o godzinie 4:23, zaś zachód – o 21:05 i cieszyć się dniem trwającym 16 godzin i 42 minuty. Jak łatwo policzyć, w ciągu 2,5 miesiąca dnia ubyło o 3 godziny i 7 minut. O tyle samo przybyło nocy, które są jeszcze stosunkowo ciepłe i pogodne, a dodatkowo coraz ciemniejsze: w samej Łodzi 1 września noc astronomiczna będzie trwała przez 6,5 godziny. A więc na obserwacje zjawisk zachodzących na niebie jest już całkiem sporo czasu.
Początek tego tygodnia będzie jeszcze dość rozświetlony przez Księżyc (zwłaszcza nad ranem), który do niedzieli 1 września przejdzie od gwiazdozbioru Barana do pogranicza gwiazdozbiorów Bliźniąt i Raka. W nocy z mijającej właśnie niedzieli 25 sierpnia na poniedziałek 26 sierpnia naturalny satelita Ziemi będzie przebywał właśnie w Baranie, a jego tarcza będzie miała fazę 72%. O godzinie podanej na mapce będzie go można odnaleźć wysoko nad południowym widnokręgiem, 8° na południe od gwiazdy Mesarthim, 9° od gwiazdy Sheratan oraz 10° od najjaśniejszego z całej trójki Hamala. Niestety gwiazdy te nie zmieściły się na mapce.
Dwie noce później Księżyc wejdzie już głęboko w gwiazdozbiór Byka, zmniejszając przy tym fazę do 53% (III kwadra przypada tego samego dnia, o godzinie 11:35 naszego czasu). Około godziny 4 nad ranem Księżyc będzie świecił prawie 7° na południe od Plejad oraz 9° na zachód od Aldebarana. W czwartek 29 sierpnia o tej samej porze odległość Księżyca do Aldebarana zmniejszy się do 4°, choć zaraz po wschodzie obu ciał niebiańskich dystans między nimi będzie wynosił niecałe 3°.
Weekend Srebrny Glob spędzi w gwiazdozbiorze Bliźniąt. Jego faza będzie już wtedy bardzo mała: ostatniego dnia sierpnia będzie wynosić 25%, natomiast pierwszego dnia września – 18%. Ale ze względu na korzystne nachylenie
W sobotę Księżyc będzie świecił między parą gwiazd Tejat Prior i Tejat Posterior a Alheną w zachodniej części Bliźniąt. Niecałe 8° na wschód od niego będzie świecił jasny Jowisz. W trakcie dnia Księżyc minie Jowisza i w pierwszy wrześniowy poranek będzie świecił też około 8°, ale na południe od największej planety Układu Słonecznego. Jednocześnie 15° na wschód od Księżyca świecił będzie dużo mniej jasny Mars.
Czerwona Planeta wciąż jeszcze nie robi dużego wrażenia na ziemskim niebie: jest daleko od opozycji i na razie świeci słabo. Jej tarcza ma średnicę kątową równą 4″ i świeci blaskiem +1,6 wielkości gwiazdowej. Mars powoli zbliża się do gromady otwartej M44. W niedzielę 1 września będzie go dzieliło około 5°. W najbliższych kilkunastu dniach po odległości Marsa od M44 można śledzić obecną prędkość przesuwania się Marsa po niebie (wynosi ona 38'/dobę). W poniedziałek 9 września Mars przejdzie przez tę gromadę, a potem zacznie się oddalać.
Zwiększa się również odległość między Marsem a Jowiszem. W niedzielę 1 września planety będzie dzieliło na niebie już więcej niż 18°. Jowisz jest dużo jaśniejszy od Marsa: świeci z jasnością -2 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 34″. W układzie księżyców galileuszowych z terenów Polski będzie można dostrzec następujące zjawiska (za
- 27 sierpnia, godz. 0:20 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza (tuż przed wschodem),
- 27 sierpnia, godz. 2:28 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
- 27 sierpnia, godz. 3:06 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
- 27 sierpnia, godz. 5:12 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
- 27 sierpnia, godz. 6:12 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
- 28 sierpnia, godz. 3:22 – wejście Io w cień Jowisza (początek zaćmienia),
- 28 sierpnia, godz. 5:42 – wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
- 28 sierpnia, godz. 0:40 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
- 28 sierpnia, godz. 1:46 – wejście Io na tarczę Jowisza,
- 28 sierpnia, godz. 2:56 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
- 28 sierpnia, godz. 4:00 – zejście Io z tarczy Jowisza,
- 30 sierpnia, godz. 1:10 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
- 1 września, godz. 1:28 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
- 1 września, godz. 2:50 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
- 1 września, godz. 5:56 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).
Przez całą noc można obserwować gwiazdę nową w konstelacji Delfina. Nowa góruje około godziny 23:00 na wysokości około 60° i szczególnie w drugiej części tygodnia podczas jej najlepszej widoczności nie będzie już trzeba martwić się Księżycem. Mapka z zaznaczonym położeniem nowej względem horyzontu znajduje się
Wczesnym wieczorem już od jakiegoś czasu bardzo słabo widać dwie planety Układu Słonecznego: Wenus z Saturnem. Obecnie Wenus zachodzi niewiele ponad godzinę po Słońcu i pół godziny po zmierzchu znajduje się na wysokości około 5° nad zachodnim widnokręgiem, a 15 minut później (na tę porę wykonane są mapki na animacji) – na wysokości 2,5 stopnia. Zatem na jej obserwacje jest naprawdę bardzo mało czasu. Sytuację nieco ratuje duża jasność planety: -4 wielkości gwiazdowe, dzięki czemu można podejmować próby jej dostrzeżenia nawet jeszcze przed zachodem Słońca. W tym tygodniu tarcza Wenus będzie miała średnicę 15″ i fazę 73%, ale bardzo niekorzystne warunki obserwacyjne planety raczej uniemożliwią jej obserwację. Chyba, że się odnajdzie Wenus w dzień, kiedy jest w miarę wysoko: najwyżej nad horyzontem planeta znajduje się około godziny 15:00, mniej więcej 30° nad południowym horyzontem.
Saturn pod względem wysokości nad horyzontem po zmierzchu jest widoczny nieco lepiej: pół godziny po zmierzchu znajduje się 11° nad południowo-zachodnim horyzontem, zaś 15 minut później – 2° niżej. Półtora godziny po zachodzie Słońca Saturn jest jeszcze 3° nad widnokręgiem. Ale nie jest to wielkie pocieszenie, gdyż świeci on dużo słabiej od Wenus (z jasnością +0,7 magnitudo) i trzeba na niego czekać dłużej, aż się odpowiednio ściemni. Tarcza Saturna ma średnicę 16″, a w tych warunkach dostrzeżenie Tytana jest praktycznie co najmniej bardzo trudne.