Zaczęło się jako punkt światła. Potem była niewyraźna kula. Teraz, w najświeższych zdjęciach z New Horizons, Pluton objawia się nam jako nowy, intrygujący świat z wyraźnie widocznymi elementami na powierzchni, włącznie z potężnym ciemnym pasem nazwanym „Wielorybem”.

Artykuł napisał Jakub Kryś.

Czarno-białe zdjęcia z przyrządu LORRI pozwalają nam zobaczyć tę planetę karłowatą tak, jak nigdy dotąd, a to dopiero początek. Obrazy i dane jeszcze lepszej jakości były zbierane przez ostatnie kilka dni, gdy New Horizons szykował się na najbliższy przelot koło Plutona po pokonaniu 4,8 miliarda kilometrów.

„To wyjątkowy region przejściowy z mnóstwem dynamicznych procesów, które są ze sobą powiązane, a to czyni je obiektem naszego szczególnego zainteresowania” – powiedział Curt Niebur, członek zespołu, na temat szarej strefy nad „ogonem wieloryba”.

Powyższe zdjęcie zostało wykonane z odległości 5,4 miliona km, z rozdzielczością 27 km na piksel. Widoczna na nim strona Plutona jest zawsze zwrócona ku jego największemu księżycowi – Charonowi – podczas gdy „wieloryb” rozciąga się wzdłuż równika. Z kolei publikowana w ostatnich dniach w mediach powierzchnia w kształcie serca jest tu niewidoczna.

Wśród elementów wstępnie rozpoznanych na tym zdjęciu są też pas terenu o długości około 1600 km przypominający kształty wielokątne, oraz zawiły region gdzie jasne obszary mieszają się z ciemnym „Wielorybem”.

Autor

Avatar photo
Redakcja AstroNETu