35 lat temu, 18 lipca 1966 r. wystartował amerykański statek kosmiczny Gemini 10, którego załogę stanowili John Young i Michael Collins. Był to ważny etap przygotowań do przyszłych lotów na Księżyc.

W czasie 3-dniowego lotu prowadzone były próby techniczne i nawigacyjne. Ćwiczono m.in. manewry zbliżania i łączenia z bezzałogową rakietą Agena, uruchomienie jej silnika i przeprowadzenie zmiany orbity, a w programie naukowym prowadzone były obserwacje przestrzeni wokółziemskiej.

Amerykański projekt Gemini (Bliźnięta) obejmował budowę w latach 1962-1966 nowej serii 12 dwuosobowych statków kosmicznych. Pierwsze dwa statki, służące sprawdzeniu niezawodności systemów, nie miały załogi i były zdalnie sterowane.

Pierwszy pilotowany lot Gemini 3, przeprowadzony 23 lutego 1965 roku, trwał zaledwie 4,5 godz. Później były to loty trwające od 2 do 7 dni.

W projekcie Gemini prowadzone były – obok badań geofizycznych i obserwacji Ziemi – głównie eksperymenty nawigacyjne i techniczne. Ćwiczono zmiany orbity, loty grupowe i zbliżenia. Prowadzono też eksperymenty z wychodzeniem astronautów ze statku i pracą w otwartym kosmosie.

Edward Whitte z załogi Gemini 4 jako pierwszy amerykański kosmonauta wyszedł 5 czerwca 1965 roku na zewnątrz statku. Statki Gemini 6 i Gemini 7 w grudniu 1965 roku zbliżyły się do siebie na odległość zaledwie 30 cm. Gemini 11 we wrześniu 1966 roku i Gemini 12 w listopadzie 1966 roku po serii precyzyjnych manewrów połączyły się z rakietą Agena. W Gemini 12 leciał Edwin Aldrin – późniejszy uczestnik misji Apollo 11 i zdobywca Księżyca.

Autor

Marcin Marszałek