Astronauci: Mike Gernhardt i Jim Reilly odbyli dziś pierwszy z trzech zaplanowanych spacerów kosmicznych. Instalacja śluzy powietrznej Quest zakończyła się sukcesem.

O 5:11 naszego czasu astronauci przełączyli zasilanie swoich skafandrów na wewnętrzne baterie, rozpoczynając w ten sposób 105. spacer kosmiczny w historii amerykańskiej astronautyki. Był to zarazem 22. spacer poświęcony budowie stacji kosmicznej ISS.

Pierwszym zadaniem astronautów było zdjęcie osłon termicznych ze znajdującej się w ładowni Atlantisa śluzy. Reilly zainstalował ponadto specjalne uchwyty, które posłużą do umocowania zbiorników z tlenem i azotem podczas kolejnych wyjść na zewnątrz Stacji.

Godzina 6:49 – Dźwig Canadarm 2 uchwycił śluzę powietrzną i rozpoczął przemieszczanie jej w kierunku celu – portu dokującego w module Unity. Tymczasem astronauci powrócili do Atlantisa na ok. 45 minut. Gernhardt wyjaśnia: „Musimy oszczędzać zasoby – elektryczność i powietrze do oddychania. Wróciliśmy więc do orbitera i przełączyliśmy się na zewnętrzne zasilanie na wypadek, gdyby spacer miał się przedłużyć„.

Godzina 9:31 – Susan Helms, kierująca Canadarmem z pokładu Stacji, dokonała ostatnich korekt położenia śluzy względem portu dokującego i o 9:40 16 automatycznych zamków zatrzasnęło się. Od tej chwili Quest jest trwale połączony ze Stacją.

Astronauci podłączyli jeszcze przewody elektryczne do śluzy, aby uruchomić jej ogrzewanie. Jest to konieczne, w przeciwnym razie przewody z wodą mogłyby zamarznąć i ulec uszkodzeniu.

Spacer zakończył się o 11:09 naszego czasu. Trwał 5 godzin i 59 minut – o godzinę krócej niż planowano.

Autor

Tomasz Lemiech