Najbliższy tydzień dla obserwatorów meteorów zapowiada się niezwykle interesująco. Maksima dwóch bardzo ciekawych rojów, Coma Berenicydów i Ursydów, przypadają na okolice nowiu Księżyca. Zachęcamy do obserwacji!

Artykuł nadesłała Ewa Zegler z PKiM. Dziękujemy!

Już od 12 grudnia aktywne są Coma Berenicydy (skrót COM). Próbowano powiązać je z kometą Lowe'a (1913 I), jednak ostatecznie ciało macierzyste Coma-Berenicydów pozostaje nieznane. Jest to rój niezbyt silny i w związku z tym słabo zbadany. Aktywny jest jednak przez bardzo długi czas, bo aż do 23 stycznia. W tym roku mamy doskonałe warunki, aby 20 grudnia zaobserwować maksimum Coma Berenicydów, zbiegające się z nowiem Księżyca. Należy jednak być przygotowanym, że nawet na ciemnym, bezksiężycowym niebie dostrzeżemy tylko kilka zjawisk w ciągu godziny. Ponieważ jednak Coma Berenicydy są bardzo szybkimi meteorami (prędkość, z jaką wchodzą w atmosferę, to 65 km/s), będą na niebie wyglądać bardzo efektownie.

Radiant roju Coma Berenicydów

Ruch radiantu roju Coma Berenicydów w okresie jego aktywności.

Aby dostrzec jak najwięcej meteorów z roju Coma Berenicydów, trzeba pamiętać, że ich radiant (czyli obszar na niebie, z którego zdają się wybiegać meteory) wschodzi w Polsce dopiero około 22:30. Dopiero około północy możliwe jest zaobserwowanie należących do roju zjawisk. Należy pamiętać także, aby nie wpatrywać się bezpośrednio w radiant – pole widzenia powinno leżeć około 45 stopni od niego.

Dni 17-26 grudnia to okres aktywności Ursydów (skrót URS). Zwykle jest to rój dość słaby, wykazuje jednak okresy podwyższonej aktywności. Jeden z największych wybuchów miał miejsce w roku 1945. Co ciekawe, kometa 8P/Tuttle (ciało macierzyste roju) była wówczas znacznie bliżej aphelium niż peryhelium swojej orbity. Sytuacja powtórzyła się w roku 1986. Donoszono też o większej aktywności w roku 1988, 1994 i 2000. Podobne przypadki mogły jednak ujść uwadze obserwatorów, ponieważ Ursydy są aktywne przez dość krótki czas i niesprzyjająca pogoda może całkowicie uniemożliwić obserwacje.

Radiant roju Ursydów

Ruch radiantu roju Ursydów w okresie jego aktywności.

Opierając się na analizach aktywności Ursydów z lat poprzednich, można przypuszczać, że tegoroczne maksimum pojawi się 22 grudnia około 21:00-21:30 UT. Zwykłe maksimum powinno przypaść nieco wcześniej, na godzinę 19 UT. W roku 2000 wybuch aktywności roju przyniósł liczby godzinne sięgające 90! Radiant Ursydów jest u nas okołobiegunowy, więc obserwacje można prowadzić przez całą noc. Warto zatem wykorzystać doskonałe warunki i spróbować dostrzec Ursydy na bezksiężycowym niebie!

Osoby zainteresowane obserwacjami meteorów zachęcam do kontaktu z Pracownią Komet i Meteorów (PKiM). Każdemu chętnemu Pracownia przesyła bezpłatny zestaw map, poradników i innych niezbędnych do obserwacji materiałów. Jedynym warunkiem ich otrzymania jest wyrażenie chęci wykonania prawidłowej obserwacji i późniejszego przesłania jej do PKiM. Pracownia organizuje dla swoich współpracowników obozy obserwacyjne oraz seminaria naukowe. Najlepsi obserwatorzy co roku otrzymują atrakcyjne nagrody. Przedstawiciele PKiM uczestniczą także corocznie w międzynarodowej konferencji, organizowanej przez International Meteor Organization.

Warto także zapisać się na grupę dyskusyjną PKiM, aby otrzymywać informacje o bieżącej aktywności meteorowej na niebie. Można to zrobić pod adresem http://pfn.pkim.org/?q=pl/node/203.

Kontakt:

Pracownia Komet i Meteorów

Al. Ujazdowskie 4

00-478 Warszawa

pkim@WYTNIJ.TOpkim.org

pfn.pkim.org

Autor

Avatar photo
Redakcja AstroNETu