Nowy rok zaczął się już na dobre, a wraz z nim nastała typowa jesienno-zimowa aura z niebem zasnutym chmurami prawie bez przerwy. W drugim tygodniu roku na niebie będzie można zobaczyć m.in. Księżyc zmniejszający fazę od pełni do III kwadry oraz 4 jasne planety Układu Słonecznego. Jedną z nich odwiedzi Srebrny Glob.
Wenus rozgościła się już na wieczornym niebie i jest widoczna naprawdę dobrze. Zachodzi już ponad 3,5 godziny po Słońcu, a godzinę po zmierzchu znajduje się mniej więcej 15° nad południowo-zachodnim horyzontem. To wystarczy, aby w większości przypadków dało się ją bez problemu zlokalizować na niebie. Wenus świeci obecnie z jasnością obserwowaną -4 wielkości gwiazdowe i można ją obserwować nawet przed zachodem Słońca, ale nie jest to proste. Przez teleskopy można dostrzec tarczę planety o średnicy 14″ i fazie 80%.
W trakcie tego tygodnia druga planeta od Słońca przejdzie z gwiazdozbioru Koziorożca do gwiazdozbioru Wodnika, mijając po drodze gwiazdę ι Aqarii (jasność +4,3 magnitudo) i Neptuna (jasność +8 magnitudo, znajduje się półtora stopnia na północ od ι Aqr). Stanie się to w piątek 13 stycznia przed południem naszego czasu, a wieczorem tego dnia Wenus będzie się znajdowała 1° od Neptuna i 30' od gwiazdy ι Aqr. Jednak obserwacja Neptuna będzie trudna, ponieważ trzeba będzie poczekać aż się wystarczająco ściemni (do godziny 18), a wtedy planety będą już nisko.
Gdy Wenus z Neptunem będą powoli zachodzić, wysoko, około 50°, nad południowym horyzontem świecić będzie Jowisz. Od kilkunastu dni planeta porusza się już ruchem z zachodu na wschód i z powrotem jest w granicach konstelacji Barana. Niestety z każdym tygodniem tarcza Jowisza się zmniejsza i świeci coraz słabiej. Obecnie ma ona blask -2,5 magnitudo, zaś średnicę 41″. O godzinie podanej na mapce Jowisz przesunie się już na południowy zachód, ale zbliży się do horyzontu tylko o 10°.
W układzie księżyców galileuszowych interesujący będzie weekend, podczas którego będzie można zaobserwować kilkanaście zjawisk:
- 9 stycznia, godz. 17:32 – wyjście Io z cienia planety (koniec zaćmienia),
- 9 stycznia, godz. 17:54 – wyjście Europy z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
- 14 stycznia, godz. 0:12 – wejście Io na tarczę Jowisza,
- 14 stycznia, godz. 19:30 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
- 14 stycznia, godz. 20:42 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
- 14 stycznia, godz. 21:28 – Io chowa się za tarczę planety (początek zakrycia),
- 14 stycznia, godz. 21:32 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
- 14 stycznia, godz. 23:08 – zejście Europy z tarczy Jowisza,
- 14 stycznia, godz. 23:20 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
- 15 stycznia, godz. 18:40 – wejście Io na tarczę Jowisza,
- 15 stycznia, godz. 20:02 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
- 15 stycznia, godz. 20:52 – zejście Io z tarczy Jowisza,
- 15 stycznia, godz. 22:14 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza.
W drugiej części nocy (początkowo przez prawie całą noc) nad widnokręgiem będzie przebywał Księżyc. Do niedzieli 15 stycznia pokona on drogę od gwiazdozbioru Bliźniąt do gwiazdozbioru Panny, stopniowo zmniejszając swoją fazę i jasność. 9 stycznia Księżyc był w pełni i znajdował się półtora stopnia (3 swoje średnice) na zachód od Mekbudy (ζ Geminorum), gwiazdy o jasności +4 wielkości gwiazdowe.
Następnej nocy Srebrny Glob przesunął się kilkanaście stopni na południowy wschód, ale jego faza zmniejszyła się tylko o 1%. Kilkadziesiąt minut po północy znajdował się on między Kastorem i Polluksem w Bliźniętach a Procjonem w Małym Psie. Od Kastora dzieliło Księżyc niecałe 16°, od Polluksa – 11,5 stopnia, natomiast od Procjona – 12°.
W środę 11 stycznia Księżyc dotrze do gwiazdozbioru Raka, a około godziny 4:00 otrze się o gromadę otwartą gwiazd M67. Jednak jego wciąż duża faza 97% spowoduje, że gromada będzie praktycznie niewidoczna. 7° na północ od Księżyca znajdować się będzie dużo jaśniejsza i słynniejsza gromada otwarta M44, ale ona również będzie trudna do obserwowania ze względu na bliskość naturalnego satelity Ziemi.
Czwartek 12 stycznia zastanie Księżyc na pograniczu gwiazdozbiorów Lwa, Hydry i Sekstantu. Faza Srebrnego Globu zmniejszy się do 92%, zaś o godzinie podanej na mapce odnaleźć go będzie można 8° na zachód od Regulusa, najjaśniejszej gwiazdy w Lwie.
Najciekawsze spotkanie Księżyca z innym ciałem niebiańskim w tym tygodniu wystąpi w sobotę 14 stycznia. Tej nocy Księżyc zbliży się do Marsa na odległość 8°, prezentując tarczę w fazie 76%. Czerwona Planeta jest już blisko zakrętu na swojej pętli zakreślanej na niebie i przez cały czas zwiększa swoje rozmiary kątowe i jasność. W tym tygodniu Mars będzie świecił blaskiem -0,1 wielkości gwiazdowej, natomiast średnica tarczy przekroczy rozmiary 10″. Rosnąć będzie także faza marsjańskiej tarczy (w tym tygodniu do 93%), przez co trudniej będzie ją dostrzec.
W piątek 13 stycznia Mars minie w odległości zaledwie 12″ gwiazdę oznaczaną w katalogach jako HD 100872 o jasności +6,8 magnitudo, niestety do zakrycia nie dojdzie, zaś duża różnica jasności między gwiazdą a planetą spowoduje trudności w dostrzeżeniu tej gwiazdy. Natomiast w niedzielę 15 stycznia Czerwona Planeta wejdzie do gwiazdozbioru Panny, ale długo w nim nie zostanie, bo już po trzech tygodniach powróci do gwiazdozbioru Lwa.
Ostatniego dnia tego tygodnia Księżyc będzie znajdował się w środkowej części południowego krańca Panny, a jego faza będzie wynosić już 64%. Około północy naturalny satelita Ziemi zajmował będzie pozycję 9° na południe od Porrimy, jednej z jaśniejszych gwiazd tej konstelacji.
Przed godziną 1 w nocy wschodzi Saturn, który wciąż oddala się od Spiki, w tym tygodniu dystans ten zwiększy się do prawie 7°. Jasność Saturna zwiększy się do +0,6 magnitudo, czyli będzie świecić o 0,7 magnitudo słabiej niż Mars. Tarcza Saturna będzie miała średnicę 17″ (średnica pierścieni planety, będzie prawie 2,5 raza większa i będzie wynosić prawie 40″).
Odległość między tymi dwoma planetami będzie bliska minimum i będzie wynosić 36°. W niedzielę 15 stycznia dość blisko Saturna, w odległości około 24° będzie znajdował się Księżyc w fazie 64%, ale kolejnej nocy będzie jeszcze bliżej. Maksymalna elongacja Tytana (wschodnia) wypada w tym tygodniu w środę 11 stycznia.