Neutrina – cząstki dla nas prawie nieuchwytne. Być może wszystko się zmieni, ponieważ łowcy neutrin dostają do ręki nową, potężną broń: ogromnych rozmiarów teleskop o finezyjnej nazwie KM3NeT, obecnie konstruowany przez konsorcjum 40 instytucji z 10 krajów europejskich.
Artykuł przygotowała Karolina Polańska
Gdy teleskop zostanie ukończony, będzie stanowił drugą największą konstrukcję wykonaną kiedykolwiek człowieczą ręką, zaraz po Wielkim Murze Chińskim. Większy nawet od legendarnego Burj Khalifa w Dubaju, umieszczony będzie na dnie morza śródziemnego, na głębokości 1000 m.
Nazwa KM3NeT wzięła się stąd, że zajmował będzie przestrzeń kilku kilometrów sześciennych (km3 Neutrino Telescope). Uproszczony schemat budowy klaruje się mniej więcej tak: złożony będzie z ogromnej ilości kabla zawierającego Cyfrowe Moduły Optyczne (których liczba szacuje się na kilka tysięcy) podtrzymywanego przez monstrualne ramiona przytwierdzone do dna morskiego.
Taki detektor przechwytuje ślady oddziaływania neutrin – subatomowych cząstek niezwykle słabo oddziałujących z “normalną” materią (taką jak elektrony, protony, fotony), nie przenoszących ładunku elektrycznego. Dzięki temu naukowcy są w stanie oszacować kierunek, z którego przybywają neutrina, a to z kolei pomaga opisać potężne źródła promieniowania, takie jak kwazary lub wybuchy promieniowania gamma. Neutrina są niezwykle cennym źródłem informacji o tego typu źródłach, są bowiem jedynymi wysokoenergetycznymi cząstkami (oprócz fotonów) zdolnymi przebywać ogromne, kosmiczne dystanse, nie zmieniając kierunku w polach magnetycznych obecnych wokół astronomicznych obiektów.
KM3NeT będzie również spoglądał w kierunku centrum Galaktyki, poszukując tam źródeł neutrin, co może dostarczyć nam nowych danych związanych z poszukiwaniem ciemnej materii.