Dzięki współpracy międzynarodowych agencji kosmicznych rozpoczął się niedawno projekt o nazwie „Miasta Nocą”. Projekt ten ma na celu sporządzenie mapy świetlnej Ziemi poprzez analizę zdjęć orbitalnych naszej planety.

Autorami artykułu są Andrzej Miotk i Julia Aniśko.

Projekt składa się z trzech oddzielnych części. Pierwsza, o nazwie „Ciemne niebo” zrzesza ludzi, których zadaniem jest wstępne sortowanie obrazów na zdjęcia miast, gwiazd i innych obiektów.

Drugi dział, o nazwie „Nocne miasta” prosi użytkowników o dopasowanie miejsc na fotografii do punktów na mapie.

„Zagubieni nocą” jest ostatnią i najbardziej skomplikowaną częścią projektu. W tej części obywatele poszczególnych państw mają za zadanie identyfikację miast na fotografiach z 500 kilometrową granicą błędu.

Zdjęcia wykonywane są przez orbitujących astronautów i gromadzone w bazie danych o nazwie „The Gateway to Astronaut Photography of Earth”. Pierwsze ujęcia w bazie danych pochodzą z lat 60. i były zbierane jeszcze w czasie programu Merkury. A najnowsze, sprzed kilku dni.

Analiza tych zdjęć może pokazać jak zanieczyszczenie światłem wpływa na ludzkie zdrowie i jak może pomóc w oszczędzaniu energii. Ale fotografie najpierw muszą być skatalogowane i w tym momencie inicjatywę muszą przejąć internauci.

„Każdy może pomóc” – pod taką dewizą Alejandro Sanchez zachęca użytkowników internetu do pomocy w projekcie. Alejandro, student z Complutense University w Hiszpanii, który koordynuje projekt fotografii miast, zaznacza również, że bez pomocy społeczeństwa niemożliwe jest użycie zdjęć w celach naukowych. Algorytmy nie potrafią efektywnie rozróżniać na fotografiach takich obiektów jak gwiazdy, miasta czy komety. W tym starciu człowiek wygrywa z maszyną.

Chicago nocą

Chicago nocą

W ramach projektu, do istniejącej już bazy danych zaczęły napływać zdjęcia wysokiej rozdzielczości pochodzące z „Nightpod” – programu Europejskiej Agencji Kosmicznej, której urządzenie zainstalowane jest na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej od 2012 roku. Zamontowanie urządzenia „Nightpod” na Stacji pozwoliło na zwiększenie jakości zdjęć, ponieważ szybko okrążająca Ziemię Stacja nie pozwalała na uchwycenie nierozmazanego zdjęcia, nawet w przypadku użycia kamery z szybkim filmem.

Kadra projektu ma nadzieję, że naukowcom uda się rozróżnić poszczególne odcienie światła na zdjęciach i wywnioskować, jakiego oświetlenia używają poszczególne miasta, aby móc lepiej oszczędzać energię i ograniczać zanieczyszczenie światłem. Jednak zanim tego dokonają potrzebna jest pomoc czytelników, internautów i niezrzeszonych miłośników astronomii.

Autor

Andrzej Miotk