Koniec grudnia i koniec całego 2010 roku najciekawszy pod względem astronomicznym będzie wieczorem i rano. Para Jowisz – Uran znika pod horyzontem około 22:30 i dwie godziny trzeba czekać do wschodu Saturna. Wieczorem jeszcze widoczny jest Neptun, zaś rano – Wenus, Merkury i najłatwiejszy do odnalezienia, zbliżający się do nowiu (okraszonym częściowym zaćmieniem Słońca) Księżyc.
Naturalny satelita Ziemi jest widoczny w drugiej połowie nocy. Przez cały czas jego faza będzie się zmniejszała od 63% w poniedziałkowy poranek do 5% w niedzielę. Nów Księżyca wypada we wtorek 4 stycznia 2011 i warto się na niego przygotować, ponieważ będzie widoczne wtedy częściowe zaćmienie Słońca, którego faza w naszym kraju będzie większa od 80% (na północy Polski).
Przez najbliższe 7 dni Księżyc przejdzie na niebie drogę od gwiazdozbioru Panny do gwiazdozbioru Strzelca, odwiedzając przy tym kilka jasnych gwiazd i 3 planety Układu Słonecznego.
We wtorek i środę rano Srebrny Glob będzie się znajdował w sąsiedztwie Saturna, a w środę dodatkowo bardzo blisko Spiki – najjaśniejszej gwiazdy w Pannie. Saturn zbliża się do gwiazdy θ Virginis i w tym tygodniu dystans między tymi ciałami niebiańskimi zmniejszy się do 2°. Jasność Saturna wynosi 0,8 wielkości gwiazdowej, a średnica kątowa tarczy – 17″.
28 grudnia Księżyc będzie miał fazę 49% i będzie się znajdował 12,5 stopnia od Saturna. 29 grudnia faza Księżyca zmniejszy się do 38%, Srebrny Glob przesunie się kilkanaście stopni na południowy wschód i będzie się znajdował 9,5 stopnia na południe od Saturna i jednocześnie 4,5 stopnia na południowy zachód od Spiki.
Sylwestrowy poranek zastanie Księżyc w gwiazdozbiorze Wagi. W tym samym gwiazdozbiorze znajduje się obecnie Wenus. Planeta świeci obecnie z jasnością -4,5 magnitudo, jej tarcza ma wielkość 27″ i fazę 46%. 31 grudnia rano naturalny satelita Ziemi będzie w fazie 18% i będzie się znajdował niecałe 9° na południe od Wenus.
Ci, którzy z zabawy sylwestrowej będą wracać tuż przed wschodem Słońca będą mogli zobaczyć Księżyc w gwiazdozbiorze Skorpiona. Faza Srebrnego Globu zmniejszy się już do 11%, a w momencie pokazanym na mapce będzie świecił między Dschubbą (δ Sco) a π Sco, około półtora stopnia na południe od pierwszej z wymienionych gwiazd.
Drugiego poranka 2011 roku Księżyc przejdzie do gwiazdozbioru Wężownika. Jak już napisałem wyżej jego faza tuż przed wschodem Słońca będzie wynosiła zaledwie 5% i o godzinie 6:30 będzie się znajdował mniej niż 1° nad horyzontem, czyli jego obserwacja będzie bardzo trudna, o ile w ogóle możliwa do przeprowadzenia. Ułatwieniem (ale niezbyt dużym) do jego odnalezienia będzie jasny Merkury, który będzie się znajdował 6,5 stopnia na północny wschód od Srebrnego Globu, ale o tym więcej napiszę pod następnym obrazkiem (a właściwie animacją).
Pierwsza planeta od Słońca uświetni swoją obecnością przejście z 2010 do 2011 roku. Szansę na jej zobaczenie będą miały osoby wstające rano, ewentualnie wracające przed świtem z zabawy sylwestrowej. Maksymalna elongacja Merkurego (zachodniej) wypada 9 stycznia przyszłego, kiedy to jego odległość kątowa od Słońca będzie wynosić 23°. Jednak w naszym kraju podczas tej elongacji planeta będzie widoczna słabo, ponieważ godzinę przed świtem będzie się znajdowała co najwyżej 5° nad widnokręgiem.
W trakcie tego tygodnia jasność Merkurego wzrośnie z +1,1 do +0 magnitudo, jego średnica kątowa zmniejszy się od 9 do 8 sekund kątowych, zaś faza wzrośnie z 19% do 43%.
Do odnalezienia Merkurego można spróbować wykorzystać Wenus, która będzie się znajdowała około 25° na wschód od Merkurego. Jednak ze względu na dość dużą odległość nie będzie to bardzo dobry wskaźnik.
Czas przenieść się na niebo wieczorne, na którym jest coraz mniej czasu na obserwacje trzech z czterech planet olbrzymów. Najwcześniej, bo już przed 20:00 zachodzi Neptun i jest dostępny dla teleskopów jedynie przez około 2 godziny. Jasność Neptuna wynosi +8 magnitudo, a odnaleźć go można już 40' na północny wschód od gwiazdy µ Capricorni.
Widoczna przez większość 2010 roku para Jowisz – Uran chowa się pod horyzont około godz. 22:30. Jowisz zbliża się do Urana i jednocześnie do gwiazdy 20 Psc. W środę 29 grudnia Jowisz przejdzie zaledwie 7' (mniej niż 1/4 średnicy Księżyca) od 20 Psc, którą to gwiazdę w tym tygodniu będzie można pomylić z księżycami galileuszowymi Jowisza.
Największa planeta w Układzie Słonecznym zbliża się również do Urana. Na początku przyszłego tygodnia (konkretnie we wtorek 4 stycznia) planety będzie dzieliło od siebie 31', czyli tyle, co średnica Księżyca. Obie planety oddalają się od Ziemi i ich jasności i średnice kątowe maleją. Uran świeci z jasnością +5,9 wielkości gwiazdowej, Jowisz – z jasnością -2,3 wielkości gwiazdowej. Tarcza Jowisza będzie miała wielkość 38″, a więc już 12″ mniej, niż w czasie wrześniowej opozycji..
W układzie księżyców galileuszowych z naszego kraju będzie można zaobserwować następujące zjawiska:
- 27 XII godz. 16:30 zejście cienia Ganimedesa z tarczy Jowisza,
- 27 XII godz. 16:55 wejście Io na tarczę Jowisza,
- 27 XII godz. 18:15 wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
- 27 XII godz. 19:10 zejście Io z tarczy Jowisza,
- 27 XII godz. 20:29 zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
- 28 XII godz. 17:39 wyjście Io z cienia Jowisza (koniec zaćmienia),
- 28 XII godz. 18:24 Europa chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
- 30 XII godz. 15:33 zejście Europy z tarczy Jowisza,
- 30 XII godz. 18:08 zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
- 30 XII godz. 21:58 Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
- 1 I godz, 18:16 Kallisto chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
- 1 I godz. 20:05 wyjście Kallisto zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).