Teleskop rentgenowski XMM-Newton dostarczył ostatnio obrazów jednej z galaktyk, w której zachodzą gwałtowne procesy gwiazdotwórcze.

Galaktyki o wzomożonej aktywności gwiazdotwórczej są obiektami w których (jak sama nazwa wskazuje) tworzy się mnóstwo młodych gwiazd. Dzielą się one na dwie grupy: te w których procesy gwiazdotwórcze zachodzą w całej galaktyce, oraz te w których koncentruje się ona w jądrze galaktyki. Czasami ta aktywność w jądrze jest tak wielka, że tworzą się bąble i strumienie (tak zwane superwiatry) gorącego gazu.

Teleksop rentgenowski XMM-Newton dostarczył ostatnio obrazów wnętrza jednej z takich galaktyk – NGC 253. Jak na skale kosmiczną jest ona całkiem bliskim obitektem – odległość do niej wynosi „zaledwie” 8 milionów lat świetlnych. Ponadto między nią i Ziemią znajduje się stosunkowo małą ilość materii absorbującej fotony rentgenowskie. Dzięki temu jej obserwacje są znacznie ułatwione.

Nowe obserwacje pozwoliły zidentyfikować nowe punktowe źródła emisji rentgenowskiej. Dzięki temu stało się możliwe określenie tempa powstawania gwiazd i składu chemicznego superwiatru. Tak naprawdę w tej dziedzinie widma nie obserwujemy nowo powstałych gwiazd, ale pozostałości po wybuchach supernowych (SN). Ale ponieważ te ostatnie są końcowymi etapami życia gwiazd masywnych, a te ewoulują stosunkowo szybko, więc są to też regiony, gdzie powstały gwiazdy.

Ilość wybuchów SN w jądrze NGC 253 oszacowano na około jeden na 5 lat. Dla porównanie w całej Drodze Mlecznej wybucha jedna SN na 20-30 lat. Jednocześnie nowe dane wykluczają raczej możliwość, że NGC 253 posiada aktywne jądro (np. minikwazar napędzany przez akrującą czarną dziurę).

Autor

Kacper Kornet