Zdjęcie w tle: ESO/IDA/Danish 1.5 m/R. Gendler,

Konstelacja Kompasu jest mała i słabo widoczna na tle nieba południowego. Wśród swoich gwiazd posiada tylko ciała czwartej wielkości, co wpływa na małą jasność gwiazdozbioru. Pomimo tego możemy go obserwować w Polsce w okresie od stycznia do marca. Tak jak wiele innych gwiazdozbiorów przedstawiających narzędzia i wynalazki i ten został opisany przez Nicolasa-Louisa de Lacaille w XVIII wieku. Jednak przedmiot, który opisuje, nie jest wynalazkiem oświecenia; jego historia sięga dużo dalej w przeszłość.

Powyższy fragment mapy nieba przedstawia gwiazdozbiór Kompasu w otoczeniu sąsiadujących konstelacji.

Niektóre gwiazdy, z których złożony jest gwiazdozbiór, najpierw pełniły rolę dziobu Argo w nieistniejącym już gwiazdozbiorze, a inną część Nicolas-Louis de Lacaille zabrał z konstelacji Żagla. Pod wpływem mody oświecenia nadawał nowym gwiazdozbiorom nazwy wynalazków, żeby podkreślić świetność nauki. Jaka jest historia narzędzia, na cześć którego została nazwana konstelacja? Jako pierwsi kompas wynaleźli Chińczycy w XII wieku. W Europie przyrząd ten nazywany był busolą i służył żeglarzom już od początku XIV wieku. Busola była pudełkiem z igłą magnetyczną, która wskazywała północ. Mając świadomość jednego kierunku świata można było wywnioskować położenie innych. Ułatwiało to nawigację na zarówno na lądzie jak i na morzu. Choć obecnie gwiazdozbiór funkcjonuje pod nazwą „Kompas”, nie była to jedyna opcja. Innymi propozycjami nazwy konstelacji były np. „Maszt” od konstelacji statku Argo, w której znajdowały się wcześniej gwiazdy Kompasu. Jeszcze inny astronom zaproponował nadanie gwiazdozbiorowi nazwy „Log” (przyrząd używany do pomiaru prędkości statku), jednak żadna z tych propozycji się nie przyjęła.

Wyobrażenie konstelacji Kompasu w „Uranografii” Bodego

Najjaśniejsza gwiazda konstelacji jest jasnym olbrzymem klasy B. Z ziemi wygląda na ciemną, ponieważ znajduje się bardzo daleko on nas, a dodatkowo jej blask jest zmniejszony przez dysk galaktyczny, w którym zalega pył gwiezdny. Kompas leży blisko Drogi Mlecznej, co pozwala na znalezienie w nim kilku interesujących obiektów. Oprócz gromad otwartych – takich jak NGC 2818 – można dostrzec w nim mgławicę planetarną NGC 2818. Obydwa obiekty leżą na granicy konstelacji z Żaglem. W obrębie gwiazdozbioru znajduje się też galaktyka spiralna NGC 2613 o jasności obserwowanej 10,3 magnitudo. Dostrzec ją możemy w 20 centymetrowym teleskopie jako jasne wrzeciono. Z gromad otwartych warto poświęcić uwagę NGC 2658 o jasności 9,2 magnitudo. Leży ona w odległości 6,6 tys. lat świetlnych od Ziemi. Gwiazdozbiór, pomimo niskiej jasności, wynagrodzi nam trudy znalezienia go różnorodnością znajdujących się w nim obiektów. Trudniej widoczny w Polsce, wydaje się dobrym pomysłem, jeśli obserwator chce oderwać się na moment od bardziej popularnych konstelacji.

Galaktyka spiralna NGC 2613

Korekta – Matylda Kołomyjec

Autor

Avatar photo
Weronika Księżakowska