„Touch down”, czyli przyziemienie łazika Perseverance na obszarze krateru Jezero jest planowane na dzisiejszy wieczór około godziny 21:55. Jednak zanim to nastąpi, misję czeka najbardziej krytyczny etap nazywany przez niektórych „siedmioma minutami grozy”. Jest to seria manewrów związana z wejściem w atmosferę Marsa, opadaniem i lądowaniem na powierzchni. Ze względu na odległość, jaka dzieli Ziemię od Czerwonej Planety, sygnały będą docierać do centrum kontroli z opóźnieniem równym 11 minut i 22 sekundy.

Inżynierowie nadzorujący przebieg lądowania oczekują, że informacje o kolejnych etapach manewru będą docierać o poniższych godzinach:

  • 21:38 – oddzielenie modułu rejsowego od kapsuły z Perseverance i helikopterem Ingenuity
  • 21:48 – wejście w atmosferę – kapsuła z łazikiem będzie poruszała się z prędkością 19 500 km/h
  • 21:49 – najwyższa temperatura – tarcie atmosfery rozgrzeje osłonę kapsuły do około 1300 st. Celsjusza
  • 21:52 – rozłożenie spadochronów i odrzucenie osłony termicznej – osłona zostanie oddzielona od kapsuły około 20 sekund po rozłożeniu spadochronów
  • 21:54 – separacja tylnej osłony od łazika i jego modułu opuszczania (zwanego jetpackiem). Jetpack posłuży do dalszego wyhamowania Perseverance
  • 21:55 – przyziemienie – łazik zostanie opuszczony na powierzchnię Marsa na nylonowej uwięzi. Manewr będzie wykonywany z prędkością 2,7 km/h.

Na dokładny czas zrealizowania poszczególnych etapów lądowania może wpłynąć wiele czynników, w tym trudność w przewidzeniu wpływu atmosfery Marsa na przelatującą kapsułę. Stąd też godziny są szacowane.

Autor

Avatar photo
Anna Wizerkaniuk

Absolwentka studiów magisterskich na kierunku Elektronika na Politechnice Wrocławskiej, członek Zarządu Klubu Astronomicznego Almukantarat, miłośniczka astronomii i książek