Rozpoczął się listopad, czas mroźnych poranków i coraz dłuższych nocy. Pierwszego dnia miesiąca Słońce wzeszło o 6:29, by po 9 godzinach 48 minutach zajść o 16:17. Jego maksymalna wysokość horyzontalna wyniosła 25°. Ostatniego listopada Słońce wychynie zza horyzontu o 7:15, a zajdzie o 15:41, sprawiając tym samym, że dzień będzie trwał tylko 8 godzin 26 minut (skróci się więc o ponad 80 minut). Nasza gwiazda odwiedzi trzy gwiazdozbiory, rozpoczynając od konstelacji Wagi, by następnie przemierzyć Skorpiona i zakończyć miesiąc w Wężowniku. W październiku mieliśmy okazję podziwiać częściowe zaćmienie Słońca, podczas którego widoczne były plamy słoneczne. Są one rezultatem stale wzrastającej aktywności magnetycznej naszej gwiazdy, która znajduje się w 25. cyklu słonecznym. Również w listopadzie możliwe do zaobserwowania będą plamy i protuberancje słoneczne.

Mapka przedstawia Księżyc w pierwszej kwarcie 1 listopada o 18:00 wraz z Saturnem.

Księżyc

Księżyc rozpocznie miesiąc od pierwszej kwarty, w którą wejdzie 1 XI o 7:38. Znajdzie się wówczas w gwiazdozbiorze Koziorożca. Tego dnia schowa się za horyzont o 22:35. Przez kolejne dni Srebrny Glob będzie przemierzał południową część sfery niebieskiej, zmierzając ku pełni. W konstelacji Wodnika odwiedzi Neptuna. Czwartego listopada o 11:07 dojdzie do zjawiska koniunkcji pomiędzy tymi ciałami niebieskimi. Kilkanaście godzin później nasz satelita zbliży się do Jowisza. Separacja pomiędzy obiektami wyniesie zaledwie 3°. Następnie skieruje się przez Ryby do gwiazdozbioru Barana. W tej konstelacji dopełni swoją tarczę 8 listopada o 12:02. Tego dnia będzie widoczny przez całą noc, a zajdzie dopiero nad ranem.

8 listopada dojdzie również do całkowitego zaćmienia Księżyca. Nie będzie ono jednak widoczne z terenów Polski (całkowita faza będzie możliwa do obserwacji w Kanadzie, zachodniej części USA i na Syberii).

W ciągu kolejnych dni sztuczny satelita przetnie konstelację Byka, przyćmiewając tym samym Plejady oraz wyprzedzając Marsa. Kolejnym punktem na listopadowej drodze po sferze niebieskiej będzie ostatnia kwarta, w którą Księżyc wejdzie 16 listopada. Kolejne noce przyniosą stopniową poprawę warunków obserwacyjnych. Księżyc będzie bowiem zmierzał do nowiu. Dojdzie do niego w konstelacji Skorpiona 23 XI tuż przed północą. Księżyc będzie wówczas pod horyzontem, tuż obok Słońca. Srebrny Glob zakończy miesiąc w konstelacji Wodnika, powracając do pierwszej kwarty.

Planety

Merkury znajduje się blisko Słońca – jego elongacja wynosi 4°45’ i będzie maleć osiągając 0° ósmego listopada. Jasność planety również stopniowo maleje, aż do wartości 4,3 magnitudo na koniec miesiąca. Obserwacje tej planety nie będą więc możliwe aż do ostatnich dni listopada kiedy to oddali się wystarczająco od naszej gwiazdy.

Wenus także przebywa blisko Słońca, co w połączeniu z małym nachyleniem ekliptyki do horyzontu uniemożliwi jej obserwacje.

Mars będzie doskonale prezentował się na nocnym niebie. Zagości na nim bowiem w pełni przez cały listopad. Jego wschód 1 XI nastąpi o 18:24, a zachód o 10:46. W ciągu kolejnych dni miesiąca czas, jaki planeta spędzi nad horyzontem, będzie coraz dłuższy sprzyjając obserwacjom.

Największa planeta Układu Słonecznego przebywa w gwiazdozbiorze Ryb. W listopadzie będzie widoczna przez pierwszą połowę nocy, zachodząc o: 2:51 – 1 XI, 1:29 – 15 XI i 00:54 – 30 XI. Jowisz zatoczy swoją pętlę 24.11 13:38 zmieniając swój ruch na zgodny z ruchem Słońca.

W układzie księżyców Galileuszowych dojdzie do bardzo ciekawego zjawiska podwójnego tranzytu.

  • Tranzyt Ganimedesa – 21:41 02.11 – 00:36 03.11
  • Tranzyt Europy – 21:44 02.11 – 00:17 03.11

Separacja pomiędzy księżycami wyniesie minimalnie 3,5”.

Mapka prezentuje położenie Jowisza podczas podwójnego tranzytu Ganimedesa i Europy 3 XI o północy.

Władca pierścieni będzie dobrze widoczny listopadowymi wieczorami. Zachód planety uniemożliwi jej obserwacje po 22:30 w pierwszej i po 21:00 w drugiej połowie miesiąca.

Uran znajduje się w gwiazdozbiorze Barana. Planetę można obserwować od zmierzchu aż do wczesnych godzin porannych. Jej jasność wynosi 5,8 magnitudo.

Neptun, podobnie jak Jowisz będzie gościć na nocnym niebie przez pierwszą połowę nocy.

Taurydy i Leonidy
Listopad to doskonały miesiąc na podziwianie Taurydów – deszczu meteorów konstelacji Byka. Rój ten składa się tak naprawdę z dwóch części: Taurydów Południowych i Taurydów Północnych. Pierwsza z nich miała swoje maksimum 10 października (meteory można jednak jeszcze podziwiać aż do 20 listopada). „Spadające gwiazdy” z północnego roju występują w okresie 20 października – 10 grudnia, a ich maksymalna liczba będzie obserwowalna 12 listopada. ZHR dla obu rojów wynosi 5.

Jak podaje International Meteor Organization rok 2022 jest rokiem roju Taurydów. Koncentracja meteorów na orbicie może spowodować większą liczbę meteorów Byka niż w latach poprzednich. Warto z tego powodu wziąć udział w tegorocznych obserwacjach deszczu Taurydów. Po więcej informacji zachęcamy odwiedzić kalendarz deszczu meteorów na rok 2022 wydany przez IMO.

Mapka przedstawia położenie radiantu północnych Taurydów (zaznaczony kwadratem) i południowych Taurydów (na prawo od Marsa) 12 XI o 21:00.

Listopad jest również miesiącem, w którym swoje maksimum mają Leonidy, czyli deszcz meteorów z radiantem w gwiazdozbiorze Lwa. Występują one niemal przez cały miesiąc (od 6 do 30 listopada), z maksimum 17 XI. Meteory z tego roju są najszybszymi, jakie możemy obserwować na naszym niebie – ich prędkość wynosi aż 71 km/s. Są one pozostałością po komecie 55P/Tempel-Tuttle. ZHR Leonidów waha się pomiędzy 10 a 15.

Autor

Avatar photo
Dominik Sulik

Student informatyki WIET AGH, przewodniczący komisji ds. obserwacji Klubu Astronomicznego Almukantarat.