W środę 23 września Słońce przekroczy równik niebiański w drodze na południe. Tym samym na naszej półkuli zacznie się astronomiczna jesień. W tygodniu, podzielonym prawie na pół między lato i jesień, przez coraz większą część nocy będzie świecił Księżyc, który oddali się od Saturna, minie Neptuna i dotrze prawie do Urana, dążąc do pełni, mającej miejsce jednak już w przyszłym tygodniu. Ta pełnia będzie bardzo atrakcyjna, ponieważ podczas niej Księżyc zanurzy się w cieniu Ziemi i będzie to można obserwować z Polski. Lecz najciekawiej w tym tygodniu będzie się działo nad ranem, gdzie będzie można obserwować trzy planety Układu Słonecznego: Wenus, Marsa i Jowisza, między którymi stale będą zmniejszały się wzajemne odległości, a dodatkowo Czerwona Planeta w małej odległości minie Regulusa.

Pierwszy dzień astronomicznej jesieni przypada w tym roku 23 września, a Słońce przekroczy równik niebiański o godz. 10:20 naszego czasu i przez pół roku, do 20 marca 2016, będzie przebywać na południowej półkuli nieba. Słońce tego dnia góruje w zenicie na równiku, ale ze względu na obecność atmosfery, która powoduje, że ciała niebiańskie są wyżej na niebie, niż się znajdują w rzeczywistości, dzień wtedy wcale nie jest równy nocy. Na półkuli północnej moment ten nastąpi 2 dni później, czyli 25 września, zaś na półkuli południowej – 2 dni wcześniej, czyli 21 września. Tak samo wschód Słońca na biegunie południowym i zachód Słońca na biegunie północnym następuje odpowiednio 2 dni przed i 2 dni po pierwszym dniu astronomicznej jesieni/wiosny.

23 września Słońce wkracza w astrologiczny znak Wagi, jednak faktycznie znajduje się wtedy w gwiazdozbiorze Panny, w którym przebywa od 17 września, czyli dopiero przez tydzień. Panna jest drugim co do wielkości gwiazdozbiorem na całym niebie (pod względem powierzchni wyprzedza go tylko wijąca się przez 1/3 nieba Hydra), dlatego Słońce wędruje przez nią przez długie 44 dni i wychodzi z niej dopiero 1 listopada.

Mimo obecności coraz jaśniejszego Księżyca najciekawsze widoki czekają na tych, którzy wcześnie wstają. Te osoby mogą nad wschodnim widnokręgiem obserwować taniec trzech planet Układu Słonecznego: Wenus, Marsa i Jowisza, które raz na miesiąc będzie odwiedzał Srebrny Glob. Akurat w tym tygodniu jest on daleko od tych planet, ale i tak są one atrakcją porannego nieba.

W ciągu tygodnia Wenus zwiększy swoją wysokość nad widnokręgiem o 3° do 24°, w tym samym czasie wysokość Marsa zwiększy się tylko o 1° – do 18°, natomiast wysokość Jowisza urośnie o 4° i pod koniec tygodnia na godzinę przed świtem ta planeta będzie zajmowała pozycję na wysokości 11° nad wschodnim widnokręgiem. Najłatwiejsza do dostrzeżenia jest planeta Wenus, która wyróżnia się blaskiem -4,5 wielkości gwiazdowej i pojawia się na nieboskłonie około godz. 3. Do końca tygodnia tarcza tej planety zmaleje do 35″, a jej faza urośnie do 32%. Czerwona Planeta nadal świeci słabo, jej jasność obserwowana, to zaledwie +1,8 magnitudo. Jowisz również nie imponuje teraz swoim blaskiem, jednak jest to duże -1,7 wielkości gwiazdowej, a jego tarcza ma średnicę 31″, czyli niewiele mniej do Wenus. A ponieważ tarcza Wenus maleje, zaś tarcza Jowisza rośnie – niebawem obie planety zamienią się miejscami pod tym względem.

Powoli maleje dystans dzielący Wenus od Jowisza. Do niedzieli 27 września zmniejszy się on o 2°, osiągając 19°, natomiast z Marsem na początku tygodnia obie planety będą tworzyły trójkąt prawie równoboczny, ponieważ od obu planet Mars będzie oddalony o mniej więcej 11°. I o ile do końca tygodnia dystans między Marsem a Wenus zmniejszy się bardzo nieznacznie, o kilka minut kątowych, to do Jowisza Czerwona Planeta zbliży się na 8,5 stopnia. Przez cały tydzień Mars będzie przebywał bardzo blisko Regulusa, czyli najjaśniejszej gwiazdy Lwa, o jasności obserwowanej +1,3 magnitudo. W poniedziałek 21 września oba ciała niebiańskie będą oddalone od siebie o ponad 2,5 stopnia, w piątek 25 września Mars minie Regulusa w minimalnej odległości 47', natomiast w niedzielę 27 września oddali się już od niego na 1,5 stopnia.

Można już próbować dostrzec księżyce galileuszowe Jowisza i obserwować ich wędrówkę wokół ich planety macierzystej. Na razie, ze względu na krótki pobyt Jowisza na nocnym niebie tych zjawisk nie jest dużo, ale warto zwrócić uwagę szczególnie na poranek czwartkowy 24 września, kiedy to Kallisto wyjdzie z cienia Jowisza, a kilka minut później schowa się za jego tarczą. Przed opozycją cienie planet są na zachód od ich tarcz, i początkowo ich rzut na sferę niebieską się wydłuża, maksimum osiągając w okolicach kwadratury, czyli gdy dana planeta jest odległa o 90° od Słońca (w przypadku Jowisza będzie to połowa grudnia). Potem rzut cienia na sferę niebieską się skraca, w okresie opozycji cienia nie widać, gdyż w całości jest schowany za planetą, a następnie przechodzi na stronę wschodnią i zaczyna się wydłużać, aż do kolejnej kwadratury, tym razem na niebie wieczornym.

Więcej szczegółów na temat konfiguracji księżyców galileuszowych Jowisza (na podstawie strony Sky and Telescope) w poniższej tabeli:

  • 21 września, godz. 5:00 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 21 września, godz. 6:08 – wejście Europy w cień Jowisza, 9″ na zachód od brzegu tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 24 września, godz. 5:48 – wyjście Kallisto z cienia Jowisza, 1″ na zachód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 24 września, godz. 5:54 – Kallisto chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 25 września, godz. 6:17 – minięcie się Io i Europy w odległości 3″, 69″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 27 września, godz. 4:12 – zejście Ganimedesa z tarczy Jowisza.

Mapka pokazuje położenie Saturna i Księżyca w czwartym tygodniu września 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Na niebie wieczornym na razie jednak Jowisza nie widać, a zamiast niego nisko na południowym zachodzie niezbyt długo po zachodzie Słońca świeci Saturn. Planeta świeci blaskiem +0,6 magnitudo, a jej tarcza ma średnicę 16″. Około godziny 20:00 Saturn zajmuje pozycję niewielkie 7° nad punktem SW widnokręgu, wciąż przebywając w gwiazdozbiorze Wagi, a do końca tygodnia zbliży się on do gwiazdy Graffias z sąsiedniego Skorpiona na odległość nieco ponad 2°.

Początkowo niedaleko Saturna będzie przebywał Księżyc. W poniedziałek 21 września tarcza naturalnego satelity Ziemi będzie oświetlona w 54% (I kwadra przypada tego samego dnia, ale o godz. 11) i wieczorem będzie się znajdowała ponad 30° na lewo od Saturna. Ponad 2 razy bliżej na południe od Księżyca będzie można odnaleźć gwiazdę Kaus Australis, a w podobnej odległości, tyle że w kierunku południowo-wschodnim będzie świecić gwiazda Nunki, czyli dwie pierwsze pod względem jasności gwiazdy Strzelca. Dobę później Srebrny Glob przesunie się kilkanaście stopni na wschód, zwiększając przy tym fazę do 64%. Tej nocy Nunki będzie się znajdowała jakieś 8,5 stopnia na południe od niego, zaś od Saturna Księżyc oddali się już na ponad 45°.

Mapka pokazuje położenie Księżyca, Urana i Neptuna w czwartym tygodniu września 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

W drugiej części tygodnia Srebrny Glob odwiedzi gwiazdozbiory Koziorożca, Wodnika i Ryb, przez cały czas zwiększając swoją fazę. Po drodze Księżyc minie kilka kolejnych dość jasnych gwiazd i planetę Neptun, która ze względu na bliskość bardzo jasnego Księżyca będzie w tym tygodniu trudnym celem do obserwacji.

Środowy, już jesienny, wieczór 23 września Księżyc spędzi na granicy gwiazdozbiorów Strzelca i Koziorożca. Jego tarcza będzie wtedy oświetlona już w 76%. O godzinie podanej na mapce Księżyc będzie się znajdował odpowiednio 4 oraz 3 stopnie od gwiazd Algiedi i Dabih, czyli α i β Koziorożca. Dobę później Księżyc będzie miał fazę 85%, a wspomniane przed chwilą gwiazdy będą się znajdowały mniej więcej 12° na zachód od niego. Jednak ze względu na kształt granic gwiazdozbiorów Srebrny Glob będzie przebywał na tle sąsiedniego gwiazdozbioru Wodnika.

Ten sam powód sprawi, że w dzień Księżyc przejdzie przez północno-wschodnią część Koziorożca i wieczorem będzie już ponownie w Wodniku. W piątek 25 września o godzinie podanej na mapce faza Księżyca urośnie już do 92% i zbliży się on już do Neptuna, który będzie się wtedy znajdował 7,5 stopnia na zachód od naturalnego satelity Ziemi. Do rana odległość między tymi ciałami niebiańskimi zmniejszy się o kolejne 1,5 stopnia. Kolejnej nocy Księżyc będzie oświetlony w 98%, a Neptun będzie się znajdował 8°, ale już na zachód od niego. Ostatnia planeta Układu Słonecznego świeci z jasnością +7,8 wielkości gwiazdowej i obecność Księżyca tak blisko niego znacznie utrudni, jeśli wręcz uniemożliwi odnalezienie tej planety w mniejszych teleskopach. W sobotę 26 września 4° od Księżyca, po drodze do Neptuna, odnaleźć będzie można gwiazdę λ Aquarii. Jednak to też nie będzie łatwe, mimo że jest ona o 4 magnitudo jaśniejsza od Neptuna.

Ostatniej nocy tego tygodnia warto będzie zwrócić uwagę na Księżyc, mimo że nie będzie blisko niego żadnej jasnej gwiazdy, ani planety. Tego wieczoru Srebrny Glob będzie w pełni. Dokładnie przypada ona już w poniedziałek 28 września o godz. 4:51 naszego czasu. a tak się składa, że nieco ponad godzinę wcześniej, o 3:46, Księżyc przejdzie przez perygeum, w odległości niecałych 357 tysięcy km od Ziemi. Zatem podczas tej pełni Księżyc będzie szczególnie duży, jego tarcza będzie miała średnicę ponad 34 minuty kątowe.

Jednak nie tylko to będzie powodem szczególnego zainteresowania Księżycem tej nocy. Dużo ciekawsze będzie to, że Srebrny Glob na ponad godzinę wejdzie w cień naszej planety. A to oznacza, oczywiście, całkowite zaćmienie Księżyca! Całe zjawisko będą mogli obserwować mieszkający po obu stronach Atlantyku oraz wschodniego wybrzeża Pacyfiku, na wschód od mniej więcej południka 90°W. W Polsce będzie można obserwować zaćmienie prawie do samego końca, w całości będzie widoczna trwająca 72 minuty faza całkowita zaćmienia, jednak w jej trakcie niebo będzie jaśnieć i skończy się ona już podczas świtu żeglarskiego. Na wschodnich krańcach naszego kraju Księżyc zajdzie tuż po końcu fazy częściowej zaćmienia, natomiast przy granicy z Niemcami Księżyc zajdzie w trakcie zaćmienia półcieniowego, przy wychodzeniu z cienia Ziemi. Tym razem Srebrny Glob przejdzie nieco na południe od środka cienia naszej planety, wyraźnie jednak na północ od jego brzegu stąd zaćmienie powinno być średnio ciemne i nie powinno być kłopotu z dostrzeżeniem Księżyca na niebie nawet podczas fazy maksymalnej zaćmienia.

Dokładne momenty charakterystycznych faz zaćmienia są następujące (wysokość nad widnokręgiem podana jest dla Łodzi):

MomentGodzina

(CEST)

Wysokość

Księżyca

[°]
Wysokość

Słońca

[°]
Początek zaćmienia

półcieniowego

2:11:4734,0-36,0
Początek zaćmienia

częściowego

3:07:1128,8-30,6
Początek zaćmienia

całkowitego

4:11:1021,2-22,6
Środek zaćmienia4:47:0716,4-17,5
Koniec zaćmienia

całkowitego

5:23:0511,3-12,2
Koniec zaćmienia

częśćiowego

6:27:032,0-2,4
Koniec zaćmienia

półcieniowego

7:22:27-6,16,1

Na koniec jeszcze do opisania została planeta Uran, od której zaćmiony Księżyc będzie oddalony o 15°. Siódma planeta Układu Słonecznego świeci obecnie blaskiem +5,7 wielkości gwiazdowej i na ciemnym niebie, gdy Księżyc już sobie pójdzie, można próbować ją dostrzec gołym okiem. To niestety będzie możliwe dopiero pod koniec przyszłego tygodnia. Ale odnalezienie jej w lornetce nie powinno stanowić dużego kłopotu dla tych, którzy umieją odnaleźć gwiazdy δ i ε Ryb, a od nich gwiazdy ζ oraz 80 i 88 Ryb. Uran porusza się ruchem wstecznym i oddalił się już od pary gwiazd ζ i 88 Psc na odległość ponad 1°. Trochę tylko większa odległość dzieli Urana od charakterystycznego trójkąta prawie równobocznego, złożonego z gwiazd 80, 73 i 77 Psc (we wstawce oznaczona jest tylko pierwsza z nich).

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher