Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zaobserwował 87 galaktyk, które mogły być jednymi z pierwszych, które pojawiły się we Wszechświecie, między 200 milionów a 400 milionów lat po Wielkim Wybuchu.
„Znalezienie tak dużej liczby galaktyk w tak młodym Wszechświecie sugeruje, że być może będziemy musieli zrewidować nasze dotychczasowe rozumienie formowania się galaktyk”
– Haojing Yan, astronom z University of Missouri
Zgodnie z naszymi obserwacjami Wszechświat od Wielkiego Wybuchu 13,8 mld lat temu nieustannie ulega ekspansji, w wyniku czego obserwowane przez nas galaktyki oddalają się od nas i obserwowalny jest wynikający z efektu Dopplera redshift. Im większe przesunięcie ku czerwieni, tym z większą prędkością oddala się od nas obserwowana galaktyka – co za tym idzie – tym większa dzieli nas od niej odległość, a im większa odległość, tym dłużej światło potrzebowało, by ją pokonać. W związku z tym, poszukiwanie galaktyk przy bardzo dużym przesunięciu ku czerwieni pozwala uzyskać wgląd we wczesny Wszechświat.
Obiekty o wysokim przesunięciu ku czerwieni (11 i więcej) mogą być wykryte tylko w świetle podczerwonym, dlatego Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba był kluczowy w obserwacji tych galaktyk. Dla porównania Kosmiczny Teleskop Hubble’a obserwuje wyłącznie w zakresie od ultrafioletu do bliskiej podczerwieni, dlatego astronomowie wcześniej sądzili, że istnieje bardzo mało galaktyk za redshiftem 11.
Wyniki badań zostały opublikowane 28 grudnia 2022 roku w The Astrophysical Journal Letters.