Po Marsie, w najbliższych latach polskie przyrządy posłużą do badania innych planet – Wenus i Merkurego. Europejska Agencja Kosmiczna przygotowuje misję Venus-Express – bliźniaczą do Mars-Express.

W skład wyposażenia międzyplanetarnej sondy wejdzie także polski spektrofotometr przeznaczony do badania atmosfery Wenus. Będzie to przyrząd tego samego typu co marsjański, ale nieco zmodyfikowany ze względu na odmienne warunki panujące na Wenus.

Przymierzamy się też do planowanej na rok 2008 misji „Beppi Colombo” – wyprawy do Merkurego. Zamierzamy we współpracy z uczonymi niemieckimi, brytyjskimi i rosyjskimi zbudować przyrządy do badania zjawisk zachodzących w magnetosferze i jonosferze tej planety. Merkury byłby czwartą planetą badaną przy udziale polskiej aparatury – po Marsie, Wenus i Saturnie, do którego zbliża się sonda Cassini także z naszym przyrządem” – powiedział PAP prof. Zbigniew Kłos, dyrektor Centrum Badań Kosmicznych PAN.

Jak podkreśla prof. Kłos, jesteśmy już współautorami dwóch ważnych odkryć na Marsie. Polski przyrząd – spektrofotometr zainstalowany w sondzie Mars-Express – dostarczył danych potwierdzających obecność wody na planecie i występowanie metanu w jej atmosferze.

To już nasze trzecie podejście do Marsa. Nasze przyrządy były wykorzystywane już wcześniej w misjach Fobos w 1988 roku i Mars-96 w 1996 roku, które zakończyły się niepowodzeniem. Z sondami Fobos stracono łączność, gdy zbliżały się do Marsa, a lot sondy Mars-96 zakończył się katastrofą w kilka minut po starcie. Dopiero teraz odnieśliśmy sukces. Nasz spektrofotometr doleciał do Marsa, pracuje bez zarzutu, a uzyskane wyniki wzbogacają wiedzę o tej planecie” – cieszy się prof. Kłos.

Autor

Wojciech Lizakowski