Zapraszam do przeczytania luźnych rozważań nad używanym przez nas kalendarzem.

Nasz kalendarz, zwany gregoriańskim został wprowadzony w 1582 roku. Bodźcem do jego stworzenia była niezgodność długości roku w poprzednio używanym kalendarzu (juliańskim) z okresem obiegu Ziemi wokół Słońca.

W naszym kalendarzu każdy rok podzielny przez 4 jest przestępny (o jeden dzień dłuższy niż rok zwykły)… chyba, że dzieli się przez 100, jest wtedy rokiem zwykłym… chyba, że jest podzielny przez 400, jest wtedy rokiem przestępnym.

Co wynika z tego skomplikowanego algorytmu? Między innymi to, że dowolne 400 lat to 146097 dni, czyli dokładnie 20871 tygodni. W związku z tym dni odległe o 400 lat wypadają zawsze w ten sam dzień tygodnia. 13 lipca 2001 roku, 13 lipca 1601 roku i 13 lipca 2401 roku to piątki!

W ciągu 400 lat jest 4800 miesięcy, 4800 razy jest trzynasty jak dziś. 4800 przez 7 się nie dzieli. Wniosek: w cyklu 400-letnim trzynasty wypada w różne dni tygodnia z różną częstością! W jaki dzień tygodnia najczęściej? Chyba nietrudno zgadnąć… w piątek! Różnice pomiędzy odpowiednimi dniami są niewielkie ale są.

Ogłaszamy konkurs. Obliczyć ile razy w okresie od 1 stycznia 1601 roku do 31 grudnia 2000 roku trzynasty wypadł w piątek, a ile razy w pozostałe dni! Nagroda? Nagrodą będzie przyjemność z dobrze rozwiązanego zadania 🙂 (i sława na łamach naszego serwisu – przyp.red.nacz. 🙂 Czekamy na odpowiedź.

Czy w każdym roku musi być przynajmniej jeden trzynasty w piątek? Tak! Może się to zdarzyć raz, dwa lub trzy razy w roku. W bieżącym roku zdarza się dwa razy – pierwszy z nich wypadł 13 kwietnia.

Czarny kot ma moich kolanach przeciągnął się i poszedł przebiec komuś drogę. Ja idę do domu, moja droga prowadzi pod drabiną. Drodzy czytelnicy: Redakcja AstroNEWSów w przesądy nie wierzy!

Oto rozwiązanie konkursu: w przeciągu kolejnych 400 lat, trzynasty dzień miesiąca wypada w piątek 688 razy. Natomiast w pozostałe dni: poniedziałek i wtorek po 685 razy, środę i niedzielę – 687 razy, w czwartek i sobotę – 684 razy.

Autor

Michał Matraszek