W październiku warto wstać przed świtem i zobaczyć Merkurego. Maksymalna zachodnia elongacja (wynosząca około 18,5 stopnia) wypadnie 22 października. Wtedy warunki do obserwacji będą najlepsze. Wzrok i sprzęt optyczny skierować należy prawie dokładnie na wschód.
W tabeli podano, w odstępach trzydniowych, wysokość Merkurego ponad horyzontem w momencie, gdy Słońce znajdzie się 6 stopni poniżej widnokręgu (jest to świt cywilny). Obliczenia wykonano dla centralnej Polski. Uwzględniono zmianę czasu za zimowy, do której dojdzie 26 października.
Data | Godzina | Wysokość (stopnie) | Jasność | Faza (procent) | Średnica kątowa (sekundy) |
16 października | 6:34 | 8 | 0,6 | 26 | 8,3 |
19 października | 6:39 | 10 | -0,1 | 40 | 7,6 |
22 października | 6:44 | 11 | -0,5 | 54 | 6,9 |
25 października | 6:49 | 10 | -0,7 | 67 | 6,4 |
28 października | 5:54 | 9 | -0,8 | 76 | 6,0 |
31 października | 5:59 | 8 | -0,9 | 84 | 5,6 |
3 listopada | 6:04 | 6 | -0,9 | 89 | 5,4 |
Dostrzeżenie planety jest łatwiejsze niż się uważa. Wystarczy dysponować otwartym widokiem i… dobrą pogodą. Obserwacje ułatwić może lornetka.
Merkury przez cały omawiany czas świecić będzie w konstelacji Panny. Jednak nie grozi nam pomylenie go ze Spicą, najjaśniejszą gwiazdą tego gwiazdozbioru, gdyż w czasie obserwacji znajdować się będzie jeszcze pod horyzontem.
Na porannym październikowym niebie widoczna będzie jeszcze jedna planeta, Saturn. Odnajdziemy go 30 stopni ponad wschodnim horyzontem w gwiazdozbiorze Lwa.
27 października rano, 7 stopni na prawo od Merkurego, znajdzie się Księżyc. Ze względu na niewielką fazę (3 procent), jego dostrzeżenie będzie chyba większym wyzwaniem niż znalezienie planety.
Zachęcamy do obserwacji w chłodne, jesienne poranki!