Naukowcy z Uniwersytetu Kolumbia właśnie odkryli dokładny proces, w którym wysokoenergetyczne cząsteczki opuszczają wysoce aktywne obszary, takie jak atmosfera Słońca. Cząsteczki te stwarzają realne zagrożenie dla astronautów i delikatnej aparatury satelitów oraz mogą wpłynąć na działanie rakiet, stacji i innych obiektów technologicznych na orbicie ziemskiej. Przeprowadziwszy symulacje przy użyciu superkomputerów, naukowcy odkryli, że cząsteczki te pochodzą z plazmy w atmosferze Słońca.

Zewnętrza warstwa Słońca, korona słoneczna, składa się przede wszystkim z plazmy, czyli morza zjonizowanych cząsteczek. Sądzono, że to właśnie z tego obszaru pochodzą naładowane cząsteczki, jednakże nigdy nie udało się dokładne zbadanie procesów dotyczących odrywania się ich grup i pokonywania przez nich wielkich odległości. Teraz jednak, dzięki znacznie większej mocy obliczeniowej, powiodły się niemal idealnie dokładne symulacje.

Fotografia przedstawia aktywność na powierzchni Słońca.

Jak mówi Luca Comisso, badacz z Uniwersytetu Columbia i współautor pracy, badania te pozwolą na lepsze zrozumienie, a więc i dokładniejsze przewidywanie pogody kosmicznej na całym świecie, szczególnie, jeśli uda się zaobserwować ten efekt sondzie Parker Solar Probe. Ponadto, badania te dotyczą także obszarów poza Układem Słonecznym, gdyż znaczna większość gwiazd składa się z podobnego rodzaju plazmy.

Korekta – Matylda Kołomyjec

Autor

Avatar photo
Franciszek Badziak

Entuzjasta fizyki, matematyki i astronomii, licealista. Jeśli go spytacie, co ceni w życiu najbardziej, odpowie, że nie ma czasu, bo gdzieś się spieszy. Poza naukami ścisłymi interesuje się muzyką jazzową, gra na perkusji i łazi po Tatrach.