Korzystając z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba (JWST), astronomowie odkryli, że gdy nasz liczący 13,8 miliarda lat wszechświat miał od 4 do 6 miliardów lat, znajdowało się w nim mniej supermasywnych czarnych dziur, niż wcześniej podejrzewano.

Takie supermasywne czarne dziury, które mogą być miliony, a nawet miliardy razy masywniejsze od Słońca, rosną, żywiąc się materią, która je otacza w postaci dysków akrecyjnych. Chociaż supermasywne czarne dziury istnieją we wszystkich dużych galaktykach, nie wszystkie z tych obiektów pochłaniają wystarczającą ilość materii, aby stać się aktywnym jądrem galaktyki (AGN).

Extended Groth Strip widziany przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba.

Wyniki uzyskane przez JWST na obszarze nieba znanym jako Extended Groth Strip w pobliżu Wielkiego Wozu sugerują, że młody wszechświat mógł być stabilniejszy, niż oczekiwano na tym etapie.

„Nasze obserwacje zostały wykonane w czerwcu i grudniu ubiegłego roku, a ich celem było scharakteryzowanie wyglądu galaktyk w okresie rozkwitu formowania się gwiazd we Wszechświecie”

– powiedziała Allison Kirkpatrick, kierownik zespołu

Ku zaskoczeniu badaczy, zaobserwowali znacznie mniej aktywnych jąder galaktyk, niż wynikało to z dotychczasowej wiedzy.

Allison Kirkpatrick – badaczka z University of Kansas otrzymała więcej czasu z JWST, aby kontynuować badania obszaru Extended Groth Strip, co pozwoli zwiększyć liczbę badanych galaktyk z 400 do 5000.

Autor

Avatar photo
Szymon Ryszkowski

Redaktor Naczelny Portalu Astronomicznego AstroNET (2021-2022), Prezes Klubu Astronomicznego Almukantarat. Autor gry planszowej Solar System Voyager.