Jeśli ktoś ma możliwość podróżowania obecnie między Polską a strefą tropikalną lub bardziej na południe, łatwo można się przekonać, co oznacza nachylenie ekliptyki do widnokręgu. 14 września planeta Merkury osiągnie swoją maksymalną elongację wschodnią, oddając się od Słońca na prawie 27°. Planeta Wenus również zbliża się do swojej maksymalnej elongacji wschodniej, którą osiągnie 30 października. Oddali się wtedy od Słońca na 47°, ale już teraz znajduje się ponad 40° od niego. Mimo to, ze względu na niekorzystne nachylenie ekliptyki na półkuli północnej na naszych szerokościach geograficznych Merkury zachodzi niecałe pół godziny po Słońcu, a Wenus czyni to niewiele ponad pół godziny później. Wskutek tego pierwsza z wymienionych planet ginie u nas w zorzy wieczornej, a druga widoczna jest bardzo nisko nad widnokręgiem i przez bardzo krótki czas.

Zupełnie inaczej jest bliżej równika i na półkuli południowej. Np. w chilijskim mieście Punta Arenas, które jest położone na analogicznej szerokości geograficznej, co północna Polska, tylko na południe od równika obecnie ekliptyka tworzy duży kąt z wieczornym widnokręgiem i tam Merkury w dniu maksymalnej elongacji zajdzie 2,5 godziny po Słońcu, a Wenus zniknie z widnokręgu jeszcze kolejne 1,5 godziny później. Na początku zmierzchu cywilnego Merkury wzniesie się tego dnia na wysokość 18°, a Wenus — na wysokość 30°, a zatem obie planety są znakomicie widoczne i to na ciemnym niebie. Dodatkowo w najbliższych dniach obie planety minie cienki sierp Księżyca powracającego na niebo wieczorne po nowiu, przez który przejdzie we wtorek 7 września rano naszego czasu. W drugiej części tygodnia Srebrny Glob zacznie pojawiać się na niebie wieczornym. Lecz u nas godzinę po zachodzie Słońca nie wzniesie się wyżej niż małe kilkanaście stopni ponad widnokrąg. Oczywiście na półkuli południowej szybko nabierze wysokości.

Na obu półkulach można obserwować planety SaturnJowisz oraz nową powrotną RS Oph (na południe od równika znacznie wyżej niż u nas). W drugiej połowie nocy widoczne są także dwie ostatnie planety Układu Słonecznego oraz Mira Ceti. Z tym że warunki obserwacyjne przebywających blisko równika niebieskiego Neptuna i Miry są podobne na obu półkulach, Uran za to wyraźnie wyżej wznosi się u nas. Na południe od równika słabo widoczna jest wysoko wędrująca u nas gwiazda nowa V1405 Cas. W Punta Arenas jest ona stale pod horyzontem.

 

 

Animacja pokazuje położenie Księżyca i Wenus w drugim tygodniu września 2021 r. (kliknij miniaturkę, aby powiększyć).

 

Jak napisałem we wstępie, mimo dużej elongacji (wyraźnie większej, niż podczas dobrej widoczności wieczorem na wiosnę, czy rano jesienią) planeta Merkury ginie w zorzy wieczornej i jest niewidoczna. Musimy zadowolić się planetą Wenus, która nie ustaje w wędrówce w lewo wzdłuż widnokręgu, cały czas 45 minut po zachodzie Słońca zajmując pozycję na wysokości 2-3 stopni ponad widnokręgiem. Wenus powoli zbliża się do Ziemi i jej średnica kątowa równie powoli rośnie. Obecnie osiąga ona 16″. Także powoli spada faza wenusjańskiej tarczy. Do końca tygodnia jej wybrzuszenie zmniejszy się do 69%. Planeta świeci z jasnością -4 wielkości gwiazdowe, dzięki czemu jest dobrze widoczna na tle zorzy wieczornej. Znajdujące się w jej okolicy gwiazdy są znacznie słabsze, stąd świeci ona, jako samotna latarnia nisko nad zachodnią częścią nieboskłonu o zmierzchu.

W tym tygodniu planetę Wenus odwiedzi Księżyc w fazie wąskiego sierpa. Srebrny Glob spotka się ze Słońcem we wtorek 7 września przed godziną 3 naszego czasu. Znajdzie się wtedy wysoko nad ekliptyką i nie zdoła zasłonić tarczy słonecznej. Potem przeniesie się na niebo wieczorne, ale ze względu na niekorzystne nachylenie ekliptyki nie można liczyć na dobre warunki obserwacyjne Księżyca. Co prawda szansa na jego dostrzeżenie pokaże się już 8 września, gdyż wieczorem od nowiu upłynie już prawie 30 godzin i jego faza urośnie do 4%. Jednak 45 minut po zachodzie Słońca Księżyc właśnie zacznie znikać za linią widnokręgu, a wcześniej niebo może okazać się zbyt jasne na jego dostrzeżenie. A udać się to może tylko przy doskonale przejrzystym powietrzu. Dlatego na próby odszukania Księżyca warto tego wieczora zabrać ze sobą lornetkę.

Dobę później sierp naturalnego satelity Ziemi zgrubieje do 9% i o tej samej porze jego tarcza zajmie pozycję na wysokości podobnej do planety Wenus, tylko 7° na prawo od niej. W piątek 10 września Księżyc przeniesie się na wschód od Wenus, zwiększając fazę do 17%. 45 minut po zachodzie Słońca Księżyc zbliży się do horyzontu na 6° i również pokaże się 7° od Wenus. W obu tych dniach, jeśli tylko zdarzy się wolne od chmur niebo, przy braku przeszkód terenowych oba ciała niebieskie da się dostrzec bez kłopotu.

W sobotę 11 września Srebrny Glob dotrze do środka gwiazdozbioru Wagi, a jego sierp zwiększy fazę do 27%. O zmierzchu 6° na prawo od niego zaświeci Zuben Elgenubi, druga co do jasności gwiazda tej konstelacji, choć oznaczana grecką literą α. W odległości 8° na godzinie 1 względem księżycowej tarczy natomiast da się dostrzec Zuben Eschamali, najjaśniejszą gwiazdę Wagi, ale oznaczaną na mapach nieba grecką literą β.

Niedziela 12 września zastanie Księżyc na tle gwiazdozbioru Skorpiona tuż obok charakterystycznego łuku gwiazd z północno-zachodniej części konstelacji. O zmierzchu faza jego tarczy zwiększy się do 37% i zajmie pozycję na wysokości około 10° nad południowo-zachodnią częścią nieboskłonu. Wspomniane jasne gwiazdy pokażą się niecałe 3° na prawo od Księżyca. Nieco ponad 6° na południowy wschód od niego towarzystwa dotrzyma mu Antares, najjaśniejsza gwiazda Skorpiona.

 

 

Mapka pokazuje położenie nowej powrotnej RS Oph oraz planet Saturn i Jowisz w drugim tygodniu września 2021 r. (kliknij miniaturkę, aby powiększyć).

 

Na początku września noc astronomiczna zapada po godzinie 21. Wtedy nowa powrotna RS Oph wznosi się na wysokości przekraczającej 25° i jest całkiem dobrze widoczna z terenu Polski. W tym tygodniu blask Księżyca jeszcze nie przeszkodzi zbytnio w jej obserwacjach. Coraz większym utrudnieniem w jej obserwacjach jest za to malejący blask nowej. Obecnie zbliża się on do +9 magnitudo, co oznacza, że mniejsze lornetki mogą już nie wystarczyć do jej dostrzeżenia. Do odszukania nowej i oceniania jej jasności warto wspomóc się mapką, wygenerowaną na stronie Amerykańskiego Towarzystwa Obserwatorów Gwiazd Zmiennych (AAVSO).

Bardziej po południowej stronie nieba i trochę bliżej widnokręgu znajdują się dobrze widoczne gołym okiem planety Saturn i Jowisz. One powoli też słabną, ponieważ od ich opozycji mija coraz więcej czasu i obie planety oddalają się od nas. Saturn jest dalej od Słońca, stąd zmiana odległości od Ziemi jest mniejszą częścią jego średniej odległości od Słońca, dlatego ma ona mniejszy wpływ na jego średnicę kątową i jasność. Jednak nadal obie planety są bliskie swoich maksymalnych tegorocznych jasności i średnic kątowych. Saturn świeci z jasnością +0,3 wielkości gwiazdowej, przy średnicy tarczy 18″. Jowisz natomiast świeci blaskiem -2,7 magnitudo, mając tarczę o średnicy ponad 30″ większej. Obie planety nadal poruszają się z północnego wschodu na południowy zachód i Saturn przemieścił się już na zachodni kraniec głównej figury Koziorożca, Jowisz zaś zbliżył się do pary gwiazd Deneb Algiedi i Nashira z północno-wschodniego krańca figury. W przyszłym tygodniu Jowisz przejdzie mniej niż 1,5 stopnia na północ od pierwszej z wymienionych gwiazd.

Tytan, najjaśniejszy księżyc Saturna swoją maksymalną elongację osiągnie we wtorek 7 września. Tym razem będzie to elongacja wschodnia. W układzie księżyców galileuszowych Jowisza natomiast w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):

  • 6 września, godz. 0:12 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 6 września, godz. 1:02 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 6 września, godz. 1:42 – wyjście Io z cienia Jowisza 4″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 6 września, godz. 1:54 – minięcie się Io (N) i Ganimedesa w odległości 5″, 14″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 6 września, godz. 3:02 – zejście Europy z tarczy Jowisza i jednoczesne wejście Ganimedesa na tarczę Jowisza,
  • 6 września, godz. 3:54 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
  • 6 września, godz. 20:12 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 6 września, godz. 20:40 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 6 września, godz. 22:30 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 6 września, godz. 22:58 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 6 września, godz. 23:18 – minięcie się Europy (N) i Ganimedesa w odległości 2″, 203″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 7 września, godz. 20:10 – wyjście Io z cienia Jowisza 10″ na wschód od brzegu tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 7 września, godz. 22:44 – wyjście Europy z cienia Jowisza 13″ na wschód od brzegu tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 7 września, godz. 23:58 – minięcie się Kalisto (N) i Ganimedesa w odległości 9″ 337″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 9 września, godz. 0:30 – minięcie się Kalisto (N) i Io w odległości 9″ 112″ na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 9 września, godz. 21:24 – wyjście Kalisto z cienia Jowisza 48″ na wschód od brzegu tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 9 września, godz. 22:20 – wyjście Ganimedesa z cienia Jowisza 28″ na wschód od tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 10 września, godz. 2:51 – minięcie się Kalisto (N) i Io w odległości 8″ 102″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 10 września, godz. 3:34 – minięcie się Ganimedesa (N) i Io w odległości 4″ 94″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 10 września, godz. 21:58 – minięcie się Kalisto (N) i Ganimedesa w odległości 4″ 281″ na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
  • 12 września, godz. 3:30 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 13 września, godz. 0:42 – Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 13 września, godz. 2:26 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 13 września, godz. 3:36 – wyjście Io z cienia Jowisza 13″ na wschód od brzegu tarczy planety (koniec zaćmienia),
  • 13 września, godz. 3:38 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 13 września, godz. 21:58 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 13 września, godz. 22:34 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 14 września, godz. 0:16 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 14 września, godz. 0:54 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza.

 

 

Mapka pokazuje położenie nowej V1405 Cas w drugim tygodniu września 2021 r. (kliknij miniaturkę, aby powiększyć).

 

Już od wieczora wysoko na niebie wznosi się gwiazda nowa V1405 Cas, znajdująca się niedaleko gromady otwartej gwiazd M52 na pograniczu Kasjopei i Cefeusza. O godzinie podanej na mapce nowa wznosi się na wysokość prawie 60° i dalej się wznosi, osiągając wysokość 80° około godziny 1. V1405 Cas nadal utrzymuje jasność około +8 magnitudo, czyli wyraźnie więcej od RS Oph. Można ją zatem dostrzec przez troszkę mniejszy sprzęt optyczny. Przy sprzyjającej pogodzie warto wykorzystać najbliższe noce na jej obserwacje, gdyż pod koniec tego tygodnia i przez kolejny tydzień w jej obserwacjach przeszkodzi silny blask Księżyca.

 

 

Mapka pokazuje położenie planet Neptun i Uran oraz Miry w drugim tygodniu września 2021 r. (kliknij miniaturkę, aby powiększyć).

 

 

W drugiej części nocy dobrze widoczne są planety Neptun i Uran oraz gwiazda zmienna Mira Ceti. Planeta Neptun jest już bardzo bliska opozycji, stąd najwyżej nad widnokręgiem wznosi się około północy prawdziwej. O tej porze roku jest to godzina między 0:30 a 1:00. Planeta osiąga wtedy wysokość mniej więcej 35°. W związku z bliskością opozycji planeta także porusza się ruchem wstecznym i zbliża się obecnie do gwiazdy stanowiącej zachodni róg równoległoboku gwiazd o jasności podobnej do Neptuna. Jasność samej planety wynosi +7,8 wielkości gwiazdowej.

Planeta Uran przebywa na tle gwiazdozbioru Barana i najwyżej nad horyzontem znajduje się około godziny 4:30. Uran przecina południk lokalny na wysokości prawie 55°, a jej jasność osiągnęła wartość +5,7 wielkości gwiazdowej. Identyfikację planety ułatwi para gwiazd o jasności niewiele różniącej się od jasności Urana, czyli gwiazdy o i σ Arietis. Uran także porusza się ruchem wstecznym i zbliża się do pierwszej z wymienionych gwiazd. Do końca tygodnia zmniejszy odległość do niej do poniżej 1°.

Tylko kilkadziesiąt minut wcześniej od Urana najwyższe położenie na niebie osiąga długookresowa gwiazda zmienna Mira Ceti. Gwiazda ta góruje u nas na wysokości około 35°, czyli prawie takiej samej, jak kilka godzin czyni to Neptun. Jasność Miry już niestety systematycznie spada i obecnie jej jasność ocenia się na jakieś +3,2 wielkości gwiazdowej. Nadal jest zatem ona trzecim co do jasności obiektem w Wielorybie i łatwo widać ją gołym okiem. Szczególnie że jeszcze w jej obserwacjach nie przeszkadza blask Księżyca.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher